Rewelacyjny Austriak skradnie upragnione trofeum Ammannowi? Kto wygra 62. TCS?

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Każdy z uczestników 62. TCS marzy o zwycięstwie, prestiżu i dużych pieniądzach. Dla jednych pozostaje to tylko w sferze marzeń, dla innych staje się to pięknym spełnieniem. Thomas Diethart przed startem imprezy także mógł tylko marzyć o odebraniu pięknego, złotego orła za zwycięstwo w 62. TCS. Teraz te marzenia stają się rzeczywistością. Chyba jednak nie ma drugiego skoczka, który tak bardzo jak Simon Ammann pragnie triumfu w TCS. Szwajcar ma prawie wszystko, co prestiżowe w skokach narciarskich. Jest czterokrotnym mistrzem olimpijskim, ma cztery medale mistrzostw świata, a tym jeden złoty z 2007 roku, jest także mistrzem świata w lotach narciarskich z 2010 roku, zdobywcą Kryształowej Kuli za triumf w Pucharze Świata z sezonu 2009/2010. Szwajcar wygrywał również mniej prestiżowe Letnie Grand Prix i Turniej Nordycki. Brakuje mu tylko jednego - złotego orła za zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Ammann dwukrotnie w swojej karierze stawał na podium klasyfikacji generalnej TCS. W 2007 roku był trzeci za Andersem Jacobsenem i Gregorem Schlierenzauerem. W 2009 roku główne trofeum sprzątnął mu sprzed nosa będący wówczas w życiowej formie Wolfgang Loitzl. Teraz Ammann stanie raczej na sto procent na podium 62. TCS. Był już trzeci, był drugi, czy będzie pierwszy? - To jest moje marzenie. Kiedy wygrałem w Oberstdorfie poczułem, że mam szanse zwyciężyć w końcu w tej imprezie. Wiem jednak, że do tego jeszcze daleka droga. Konkurencja jest tutaj spora. Jestem w dobrej formie, ale rywale są też piekielnie mocni. Bardzo pragnę wygrać TCS, bo przecież nie zawsze przyjeżdżałem tutaj w wybitnej formie. Mam już swoje lata i nie będę miał jeszcze wielu szans na zdobycie brakującego trofeum do mojej kolekcji - wyjaśniał dziennikarzom po konkursie w Garmisch-Partenkirchen Ammann.
Simon Ammann na 62. TCS jest w świetne formie. Tylko czy to wystarczy, by wreszcie zdobyć upragnione trofeum? Simon Ammann na 62. TCS jest w świetne formie. Tylko czy to wystarczy, by wreszcie zdobyć upragnione trofeum?
Ammann ma szanse przejść do historii jako pierwszy Szwajcar, który wygra Turniej Czterech Skoczni. Może także dołączyć także do takich legend skoków narciarskich jak Matti Nykaenen czy Jens Weissflog, którzy mają wszystkie najważniejsze tytuły możliwe do zdobycia w tej dyscyplinie sportu. Smaczku finałowej rywalizacji dodaje fakt, że właśnie Ammann i Diethart spotkają się w parze już w pierwszej serii 4. konkursu w Bischofshofen. Rywalizacja tej dwójki do samego końca zapowiada się fascynująco.
Kto wygra 62. TCS?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×