Żużel. Mecz w Częstochowie odarty z emocji? Tej wyrwy GKM nie załata

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
zdjęcie autora artykułu

Kontuzja Nickiego Pedersena sprawia, że w piątek w Częstochowie prawdopodobnie czeka nas jednostronne widowisko. zielona-energia.com Włókniarz podejmie ZOOleszcz GKM Grudziądz, który bez Duńczyka ma nikłe szanse na dobry rezultat.

Oczywiście drużynie z Grudziądza nie zabraknie determinacji i ambicji, aby w piątek w Częstochowie powalczyć o jak najlepszy wynik, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Brak Nickiego Pedersena to potężne osłabienie w zespole prowadzonym przez Janusza Ślączkę i tak ogromnej wyrwy nie da się załatać. Duńczyk to przecież niekwestionowany lider i motor napędowy GKM-u.

Absencja Pedersena to nie tylko ogromna strata dla grudziądzkiej ekipy, ale także dla atrakcyjności spotkania. Trzykrotny mistrz świata, w związku ze swoją przeszłością we Włókniarzu, doskonale zna częstochowski owal, którego przez wiele lat był rekordzistą. Wie jak na nim skutecznie się ścigać i kibice zacierali ręce na jego pojedynki z liderem Włókniarza, Leonem Madsenem.

Niestety do tych starć nie dojdzie, bo w środę w lidze duńskiej Nicki Pedersen brał udział w fatalnym wypadku. Jego skutki są poważne. "Po badaniach w szpitalu w Hillerod potwierdzono, że złamałem żebra i uszkodziłem jedno z płuc" - napisał na Instagramie Duńczyk (więcej tutaj ->>). Prawdopodobnie Pedersen będzie wykluczony z jazdy przez co najmniej kilka tygodni.

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

To nie są dobre wiadomości dla grudziądzkiego GKM-u, który miał chrapkę na awans do fazy play-off. Bez Pedersena to zadanie wydaje się karkołomne, jednak na razie nie to zaprząta głowę Janusza Ślączki. Najpierw musi on wymyślić plan na zastąpienie Duńczyka w Częstochowie. Wszystko wskazuje na to, że pojedzie za niego Norbert Krakowiak. Pozostaje tylko pytanie, czy zostanie desygnowany w miejsce Pedersena pod numer 1, czy jako rezerwowy. Być może zostaniemy jednak zaskoczeni, bo Janusz Ślączka lubi taktyczne szachy.

Gospodarze natomiast i tak byli faworytami tej potyczki, a w obliczu absencji Pedersena zwycięstwo jest wręcz ich obowiązkiem. Włókniarz będzie chciał zmazać plamę za porażkę w Gorzowie z osłabioną brakiem Szymona Woźniaka Stalą. Częstochowianie kompletnie pogubili się z dopasowaniem sprzętu do toru. Teraz biało-zieloni wracają na swój teren i będą chcieli potwierdzić, że problemy przynajmniej z własną nawierzchnią są już za nimi. Zobaczymy też, czy w końcu nastąpi jakiś przełom w jeździe Jonasa Jeppesena i Jakuba Miśkowiaka.

Początek spotkania zaplanowano na godz. 20:30.

Awizowane składy:

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: 9. Leon Madsen 10. Bartosz Smektała 11. Kacper Woryna 12. Jonas Jeppesen 13. Fredrik Lindgren 14. Mateusz Świdnicki 15. Jakub Miśkowiak

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 1. Nicki Pedersen 2. Krzysztof Kasprzak 3. Frederik Jakobsen 4. Przemysław Pawlicki 5. Z/Z 6. Kacper Pludra 7. Kacper Łobodziński

Początek spotkania: 20 maja (piątek), godz. 20:30 Sędzia: Piotr Lis  Komisarz toru: Paweł Stangret  Komisarz techniczny: Ryszard Walus

Przewidywana prognoza pogody (za: yr.no): Temperatura: 24°C Wiatr: 25 km/h Opady: 0.0 mm

Zobacz także: - Kolejna kontuzja w Arged Malesie Ostrów. Szwed jeździł z urazem

Źródło artykułu:
Jak twoim zdaniem zakończy się ten mecz?
Wygraną Włókniarza
Remisem
Zwycięstwem GKM-u
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
speed01
19.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Komisarz toru: Paweł Stangret" Nie znam...