Po 13 biegach w Pile na tablicy wyników widniał rezultat 37:41. W pierwszym wyścigu nominowanym ze startu lepiej wyszli goście, którzy objęli podwójne prowadzenie. Na drugim okrążeniu upadek zaliczył Tomas H. Jonasson. Szwed znajdował się wówczas na czwartym miejscu.
Zawodnik nie podnosił się z toru, wobec czego sędzia musiał przerwać wyścig. Arkadiusz Kalwasiński wnikliwie przeanalizował powtórki telewizyjne, bowiem sam upadek budził wiele wątpliwości.
Decyzją arbitra Tomas Hjelm Jonasson otrzymał czerwoną kartkę, która oznacza, że zawodnik będzie zmuszony zapłacić karę finansową w wysokości 2500 zł. Warto odnotować, że przepisy dotyczące kartek uległy zmianom w trakcie pandemii COVID-19, wobec czego Szwed będzie mógł wystartować w kolejnym meczu, o ile tylko dostanie takową szansę od sztabu szkoleniowego.
Czytaj także:
Kasprzak o wypadku z Woryną: Nie można tak robić
"Zaliczyliśmy ogromną wtopę". Burza wokół półfinału IMP
ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała o swoich występach: "Szału nie ma"