W niedzielne popołudnie Zdunek Wybrzeże Gdańsk jedzie po swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w lidze. Po 7. biegu gdańszczanie prowadzili z ROW Rybnik już 25:17, jednak co chwila nad morzem pada deszcz i sędzia spotkania Remigiusz Substyk postanowił, że po drugiej serii nie zdecyduje się na równanie toru.
Na tor jednak wyjechały ciągniki i po chwili też polewaczka, które przejechały pierwszy łuk w Gdańsku. Sędzia z Solca Kujawskiego zdecydował się zawrócić ciężki sprzęt i traktory wróciły już do parku maszyn. W tym momencie w Gdańsku wyszło słońce i nastąpiło równanie, również z udziałem polewaczki.
Miejmy nadzieję, że nie nastąpi załamanie pogody i mecz w Gdańsku uda się odjechać do końca.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Smektała o swoich występach: "Szału nie ma"