Żużel bywa przewrotny. Amerykanin walczy o powrót formy sprzed sezonu
Postawa Luke'a Beckera w ubiegłym sezonie była jedną z największych niespodzianek eWinner 1. Ligi. Teraz Amerykanin walczy o powrót do bardzo dobrej dyspozycji, choć sam liczył na wejście na kolejny szczebel.
Łodzianie przegrali w Gdańsku 39:51, jednak w dwumeczu wygrali 90:89. - Jak najbardziej, bonus to pozytywna sprawa dla nas, ale przyjechaliśmy po pełną pulę. Gdańszczanie byli na pewno od nas lepsi, jednak wierzę, że jak przyjedziemy tu następnym razem, będzie to wyglądało lepiej z naszej strony - ocenił Luke Becker.
Z czego wynika fakt, że Amerykanin w tym sezonie nie jest tak skuteczny jak przed rokiem? - Mówiąc szczerze, nie wiem dlaczego tak się dzieje. Taki jest jednak żużel, czasami małe kwestie decydują o tym że jest się w tym miejscu, w którym się jest. Pracuję mocno na to, by rozwiązać wszystkie moje problemy i nie chcę myśleć o przeszłości - zaznaczył.
- Na pewno chcę się rozwijać krok po kroku, taki jest chyba cel każdego zawodnika. Nie będę ukrywał, ubiegły sezon był dla mnie lepszy niż mogłem tego oczekiwać. Po raz pierwszy jeździłem w Szwecji, a także pierwszy raz miałem regularne starty w Polsce. To jednak nowy sezon, nowe rozdanie i na tym się skupiam - podsumował Becker.
Czytaj także:
Motor Lublin odjeżdża rywalom
Zobacz noty po meczu w Gdańsku
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>