Żużel. Cudowna jazda Kacpra Pludry. "Zimą zmieniłem praktycznie wszystko"

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kacper Pludra
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kacper Pludra

Kacper Pludra zanotował bardzo dobry występ w piątkowym spotkaniu pomiędzy Fogo Unią Leszno i ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz. Wisienką na torcie była świetna akcja na dystansie w 14. biegu. Po meczu Pludra przyznał, że zbiera owoce zimowych zmian.

Kacper Pludra jest w tym sezonie niezwykle skuteczny. 20-latek prezentuje się w PGE Ekstralidze zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym roku. Zimą zamienił Fogo Unię Leszno na ZOOleszcz GKM Grudziądz. W piątek po raz pierwszy jechał w Lesznie przeciwko macierzystej drużynie. Osiem punktów i bonus w czterech startach musi robić wrażenie.

- Próbowałem podejść do tego meczu jak do każdego innego. Sentyment na pewno pozostał do tego miejsca. Tutaj się wychowywałem i zaczynałem swoją karierę. Trochę na torze w Lesznie pojeździłem i łatwiej było mi się dopasować - powiedział po meczu Kacper Pludra.

Wisienką na torcie w występie Pludry był 14. bieg. Młodzieżowiec grudziądzkiego zespołu okazał się gorszy na starcie od Jasona Doyle'a, ale później zadziwił, przeprowadzając skuteczną akcję przy krawężniku. Indywidualny mistrz świata z 2017 roku nie odzyskał już prowadzenia w wyścigu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Przedpełski, Krakowiak i Majewski gośćmi Musiała

- Śmieję się, że w podobny sposób Jason mnie ograł w Grudziądzu i musiałem mu "oddać". Tutaj wszystko zagrało. Zarówno taktyka na torze, jak i świetne dopasowanie sprzętu. Mój team wykonał bardzo dobrą pracę - podkreślił Pludra.

20-letni zawodnik zabrał także głos na temat tego, co wydarzyło się zimą. To wprowadzone zmiany pozwalają teraz Pludrze lepiej punktować.

- Zimą zmieniłem praktycznie wszystko. Oczywiście jestem w nowym klubie, ale też inaczej wyglądały moje przygotowania do sezonu niż wcześniej. Do tego mam nowy sprzęt i zupełnie inne osoby w teamie. To wszystko procentuje i mam nadzieję, że dalej będę zbierał owoce tych zmian. Cały czas rozwijam swoję umiejętności i widzę szansę na jeszcze lepsze wyniki - zakończył mlodzieżowiec GKM-u.

W piątkowym spotkaniu GKM przegrał z Unią 43:47, ale zgarnął punkt bonusowy. Następny mecz grudziądzanie odjadą 19 czerwca, kiedy podejmą zielonaenergia.com Włókniarz Częstochowa.

Czytaj także:
Janusz Kołodziej o stanie zdrowia po upadku w Lesznie. Konieczna wizyta w szpitalu
Władysław Komarnicki spotkał się z zarządem Stali. Wiemy kto ma stanąć na czele klubu!

Komentarze (0)