5 
Noty dla zawodników For Nature Solutions Apatora Toruń:
Jack Holder 3-. Kolejny bardzo przeciętny występ Australijczyka. Nie imponował szybkością, a ponadto w jednym z biegów przeszkodził Pawłowi Przedpełskiemu, który gonił parę GKM-u. Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzimy, że w tym meczu był najsłabszym zawodnikiem Apatora, biorąc pod uwagę także juniorów.
Robert Lambert 5. Brytyjczyk kolejny raz udowodnił, że jest pewnym punktem swojej drużyny. Nie wyszedł mu tylko ostatni start, kiedy wszystko było już przesądzone. Wcześniej nie zaznał smaku porażki i imponował skuteczną oraz dojrzałą jazdą.
Paweł Przedpełski 3+. W ostatnich meczach prezentuje się strasznie przeciętnie, podobnie jak Jack Holder. Nie był to bardzo zły mecz w jego wykonaniu, gdyż miał kilka niezłych momentów, aczkolwiek nie wygrał ani jednego biegu i gołym okiem widać było, że brakowało mu szybkości.
ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem Polski
Patryk Dudek 6. Po ciężkim dla niego początku sezonu nie widać już śladu. Dudek wszedł na właściwe obroty i z meczu na mecz imponuje coraz bardziej. Można powiedzieć, że w piątkowy wieczór jeździł w innej lidze, gdyż zdobył "czysty" komplet punktów, wygrywając biegi w naprawdę imponującym stylu.
Denis Zieliński 4+. Jego postawa to chyba największe pozytywne zaskoczenie tego spotkania. W biegu młodzieżowym zdobył 2 punkty z bonusem, z kolei w swoim kolejnym starcie sensacyjnie wygrał, jadąc naprawdę szybko i pewnie. Nie wyszedł mu ostatni wyścig, natomiast w ogólnym rozrachunku i tak zrobił zdecydowanie więcej, niż się spodziewano.
Krzysztof Lewandowski 4+. Także drugi z toruńskich juniorów zaprezentował się słabiej w swoim ostatnim starcie, jednak wcześniej wygrał indywidualnie dwa wyścigi. Łącznie zdobył 7 punktów. Bardzo dobry występ.
Mateusz Affelt bez oceny. Nie startował.
Noty dla zawodników ZOOleszcz GKM-u Grudziądz:
Krzysztof Kasprzak 4+. Chyba najjaśniejszy punkt GKM-u, choć nie był to w jego wykonaniu wybitny występ, a po prostu bardzo solidny. Zaczął od zwycięstwa w 1. biegu spotkania, jednak popełnił w nim błąd, wywożąc Frederika Jakobsena, natomiast później - z wyjątkiem startu w czwartej serii, w którym odnotował defekt - zdobywał same "dwójki".
Emil Breum 1+. Widać było, że PGE Ekstraliga to jeszcze dla niego nieco za wysokie progi, jednak w debiucie udało mu się zdobyć dwa punkty, raz ze względu na defekt kolegi z pary, a raz pokonując juniora torunian.
Frederik Jakobsen 4-. Nie wygrał żadnego biegu, jednak punktował w swoich wszystkich startach. Prezentował się solidnie, lecz patrząc na to, jak radził sobie w ostatnich meczach, z pewnością stać go na nieco więcej.
Przemysław Pawlicki 4-. Z jednej strony wygrał dwa biegi indywidualnie, a jego dorobek punktowy wygląda całkiem nieźle, a z drugiej ciężko powiedzieć, że był to przekonujący, dobry występ. Dwukrotnie bowiem zdecydowanie przegrał z juniorami Apatora, a w czterech startach zdobywał tylko po jednym "oczku". Mimo wszystko na papierze jego wynik prezentuje się solidnie.
Kacper Pludra 1. W ostatnich tygodniach można było go chwalić, jednak tym razem zapracował na najniższą ocenę. Zdobył tylko 1 punkt na koledze z pary w biegu młodzieżowym, a następnie prezentował się po prostu bardzo słabo.
Wiktor Rafalski 1. Odjechał dwa biegi, ale nie zdołał wywalczyć jakichkolwiek punktów.
Norbert Krakowiak 1. Wystąpił tylko w dwóch biegach. Najpierw odnotował defekt, a następnie zdobył punkt, dojeżdżając do mety za parą toruńskiej drużyny.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także: Żużel. Przepraszam, czy tu biją? Betard Sparta dała lekcję jazdy beniaminkowi
Zobacz także: Gwiazdy PGE Ekstraligi będą bić się w klatce?! "Daliśmy odpowiedź"
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
