Perspektywa gigantycznych pieniędzy złamie opór dwóch klubów?!
W poniedziałek odbędzie się walne zgromadzenie wspólników PGE Ekstraligi, a to spotkanie już od kilku tygodni budzi spore emocje. Wszystko przez głośne zapowiedzi rewolucji w ligowych przepisach. Nie wszystkim się one podobają.
Sprawa jest bardzo poważna, bo takie stanowisko popiera obecnie sześć z ośmiu drużyn biorących udział w rozgrywkach. W zdecydowanej opozycji są tylko działacze Motoru Lublin i Betard Sparty Wrocław, którzy znajdują się w najlepszej sytuacji kadrowej i co jasne, nie są zainteresowane żadnymi ograniczeniami. Wprowadzenie limitów punktowych przy budowaniu składów dotknęłoby najmocniej właśnie te dwa zespoły. Zadaniem władz PGE Ekstraligi będzie przekonanie niechętnych, by podjąć niezbędne działania dla rozwoju światowego żużla.
Co ważne, wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek odbędzie się dopiero wstęp do dłuższej dyskusji, która będzie trwała jeszcze przez kolejne miesiące. Przedstawiciele rozgrywek mają jednak poważne plany, które są związane z długoterminową strategią i perspektywą gigantycznych pieniędzy. To może z kolei złamać opór niechętnych.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni latChoć obecnie obowiązujący kontrakt telewizyjny (wart 242 mln złotych) jest ważny do 2025 roku, to już teraz należy zastanowić się, co zrobić, by kolejna umowa była jeszcze wyższa, a liga jeszcze bardziej atrakcyjna. Receptą na to ma być powiększenie rozgrywek do 10 zespołów. Perspektywa otwarcia najlepszej żużlowej ligi świata na kolejne ośrodki i jeszcze większa liczba emocjonujących spotkań, mogłaby być argumentem do znacznego podwyższenia wartości kontraktu telewizyjnego i zbliżenia się nawet do kwoty 100 mln złotych za jeden sezon.
Ostatnie lata pokazały, że największą przeszkodą do imperialnych planów może okazać się... brak klasowych zawodników. Obecnie solidnych ekstraligowców jest tak mało, że starczy ich na zbudowanie jedynie 6-7 mocnych zespołów. Aby rozszerzyć rozgrywki można oczywiście liczyć na nagły napływ wartościowych zawodników lub wprowadzić restrykcyjny limit KSM, który rozproszy żużlowców pomiędzy kluby PGE Ekstraligi i eWinner 1. Ligi.
Kilka lat temu zrezygnowano z rozgrywania baraży pomiędzy zespołami z elity i I ligi, bo różnica poziomów dzieląca obie ligi jest tak gigantyczna, że takie spotkanie po prostu straciły sens. Reformowanie rozgrywek planowo ma się więc zacząć od - możliwie najmocniejszego - wyrównania poziomów 10-12 polskich klubów rywalizujących w PGE Ekstralidze i I lidze. Wtedy będzie można przywrócić baraże, a po ewentualnym awansie do elity drużyny nie będą musiały zmieniać całej swojej kadry, by liczyć się w walce o utrzymanie.
Żużlowi działacze doskonale pamiętają jednak o błędach z przeszłości, dlatego tym razem zmiany mają być wprowadzane bardzo ostrożnie i poprzedzone dłuższą debatą. Ta rozpocznie się na poważnie właśnie w poniedziałek.
Czytaj więcej:
Mocne słowa zawodnika Falubazu
Znane potencjalne kierunki dla Piotra Pawlickiego
-
MolonLabe Zgłoś komentarz
@INS: Napisałeś, że Salary nie jest złe. Tylko dlatego :) -
INS Zgłoś komentarz
@MolonLabe: Dlaczego kierujesz to do mnie? Pisz do tych co tego nie rozumieją ha ha ha. -
MolonLabe Zgłoś komentarz
zakłada budżet na poziomie 130mln, a to jest sporo. Nie każdy ma taki budżet. Wyrównywanie szans to ściąganie najzdolniejszych do poziomu średniaków i przy okazji pozdrawiam @Husarzyka ;) -
INS Zgłoś komentarz
Gorzowa: Zmarzlik i ... 1-o, 2-o ligowcy, na więcej nie byłoby klubu stać. KSM - oczywista bzdura i co zostaje? Normalny porządek jaki jest od lat i więcej zaangażowania prezesów w szukanie sponsorów i pieniędzy dla klubów. Popatrzcie na prezesów i na osiągnięcia tychże, Jeden potrafi znaleźć sposób i coś nowatorskiego, szuka, pracuje, drugi stoi i czeka kiedy wygra w Toto-lotka. -
MolonLabe Zgłoś komentarz
zwyczajnie będą robić tyle, żeby pasować do koncepcji składu. Nie wynik ostateczny będzie najważniejszy, najważniejsze będzie utrzymanie składu. Ta liga ma się dobrze, tylko brakuje aktualnie czterech bardzo ważnych zawodników. Sparta i Apator byłyby zdecydowanie mocniejsze i mielibyśmy tym samym przynajmniej cztery kluby walczące realnie o mistrza, choć moim zdaniem tych klubów byłoby sześć. Włókniarz, Stal, Apator, Motor, Unia, Sparta walczyłyby do końca. Ostrów moim zdaniem nawet nie próbował budować drużyny. Oskar Fajfer podobno nie dostał żadnej oferty z EL, a gość ostatnio błyszczał. Ostrów postanowił zostawić Walaska, więc nie piszcie jacy byli bez szans na rynku transferowym. Aby uatrakcyjnić ligę potrzebujemy dopuścić po jednym zagranicznym juniorze, bo przynajmniej tylu brakuje w EL. Salary cap zostawmy Afroamerykanom ;) KSM to promocja przeciętności, a my oczekujemy czegoś wybitnego. -
speed01 Zgłoś komentarz
KSM=socjalizm. NIE dla socjalizmu. TAK dla 10 - zespołowej ekstraligi, bez KSM. -
Robert Mutu Zgłoś komentarz
Projekt KSM - Komuno wróć SM. -
Gekon Zgłoś komentarz
uwzględniając nie tylko warunki finansowe. Jak klub chce przekroczyć kwotę transferów na sezon to zapłaci podatek od "luksusu". Ta kasa może iść na szkolenie juniorów w innych klubach np 1 i 2 ligi. Oni mogą być później pozyskiwani na zasadach draftu do klubów ekstraligowych. Ludzie korzystajcie z rozwiązań z NBA, tam to funkcjonuje i ma się dobrze a to najlepsza liga bez pidziału na kategorie sportowe. Do tego wprowadzić maksymalny kontrakt dla seniora w pierwszym roku startów po ukończeniu 21 lat i maksymalny dla zawodnika który np jeździ już 5 lat na seniorce. Gwarantowany maksymalny kontrakt dla weterana (po 40 roku). -
Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
Komuna powraca, KSM przerabialiśmy i kto ma dobrą pamięć wie, że bardzo szybko trzeba było się z tego cyrku wycofać, bo to była parodia sportu. -
Dilligaf_8361 Zgłoś komentarz
wielkosci wynagrodzen na rok 2023 ustalony jest na 7 mln.zl. Jezeli kontrakt Zmarzlika opiewa na 4 mln. zl. to klub nie moze wydac na zarobki pozostalych zuzlowcow wiecej niz 3 mln. Przy okazji, te 7 mln. to wynagrodzenia klubowe plus kontrakty sponsorskie. Kontrakty sponsorskie wchodza obowiazkowo w pulap wynagrodzen. -
Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
Trzeba zlikwidować tą śmieszną pozycję u24 i to już od 2023 roku. Bo najlepsza liga świata się tylko ośmiesza. -
RECON_1 Zgłoś komentarz
nie bylo mowy onzadnym ksm...gdy sie pokonczyly srodki i sklad biedniejszy nagle sie okazuje ze ksm to jednak dobro idealne. -
INS Zgłoś komentarz
skończył i nie wypalił. Ale jeśli nawet TAK, to czy równość (taka przekłamana np. w Korei Północnej) się sprawdza? Komunizm nie jest skalą równości, przecież ktoś tym zarządza i nie nosi brudnych i podartch gaci, ale garnitur szyty na miarę.