Żużel. Kapitan przeprasza kibiców i prosi o wsparcie. "Jesteśmy sportowcami i tylko ludźmi"
Porażka Texom Stali Rzeszów z Optibet Lokomotivem Daugavpils (43:47) mocno skomplikowała jej sytuację w walce o awans do play-off 2. Ligi Żużlowej. Zawodnicy zdają sobie sprawę, że zawodzą i przepraszają.
Tymczasem po jedenastu kolejkach rzeszowianie wyprzedzają tylko Budmax-Stal Polonię Piła. - W imieniu drużyny - zarówno zawodników, jak i zarządu chcemy powiedzieć jedno wielkie - Przepraszamy - za te wyniki - mówi Hubert Łęgowik w rozmowie z klubowymi mediami.
Kapitan Texom Stali dodał: - Jesteśmy sportowcami i tylko ludźmi. To jest żużel, a jak mówi przysłowie - "tam gdzie kończy się logika, zaczyna się żużel". Chcemy wygrywać - dla kibiców, dla siebie, ale po prostu nie idzie nam to w parze. Dziękujemy za wsparcie. Bardzo byśmy chcieli, byście do końca sezonu byli z nami, a my chcemy wam dać jak najwięcej radości i uśmiechu na twarzy - dodał.
ZOBACZ WIDEO Ogromne problemy brytyjskiego żużla. To dlatego nie poszli śladem PolskiWychowanek Włókniarza Częstochowa nie ukrywa, że zarówno on, jako kapitan wspiera swoich kolegów, ale może też liczyć na otuchę z ich strony, a nikt nie jest pozostawiony sam sobie. - Są to dla nas ciężkie chwile, bo te szanse na play-off są w tej chwili matematyczne, a po to trenujemy całą zimę i pracujemy cały sezon, by jeździć o jak najwyższe cele, a nasz cel odpływa - skomentował.
Przed rzeszowianami cztery trudne mecze, bo podopieczni Janusza Stachyry spotkają się z rywalami z Poznania i Rawicza oraz Bedmet OK Kolejarzem Opole. Do tego dochodzi im jeszcze starcie z Unią Tarnów. - Wierzę w to, że jeszcze może być dobrze, ale to będzie naprawdę duże wyzwanie, sięgnąć po pierwszą czwórkę. Jesteśmy na spadkowej fali i w tym momencie wszystkie ręce idą na pokład.
Czytaj także:
Jeździ na żużlu 13 lat, a taki wynik wykręcił po raz pierwszy
Gwiazda ligi na mecze jeździ koleją. Wszystko przez drożyznę
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>