Żużel. Ernest Koza znów tłem dla rywali. Ten sezon totalnie go przerósł [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Ernest Koza i Tomasz Fajfer
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Ernest Koza i Tomasz Fajfer

Oceniamy zawodników po meczu H. Skrzydlewska Orzeł Łódź - Aforti Start Gniezno (52:37). Gospodarze nie mieli poważniejszych dziur w składzie, natomiast po stronie przyjezdnych ponownie koszmarnie zaprezentował się Ernest Koza.

[b]

Noty dla zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź:
Brady Kurtz 5-. [/b]

Nie był to perfekcyjny występ Australijczyka, ale mimo to był solidnym ogniwem ekipy łódzkiego Orła. 11 punktów należy uznać za dobry rezultat, choć na pewno w kilku biegach Kurtz mógł wypaść lepiej.

Luke Becker 5. Jak na zawodnika U24, to pojechał bardzo dobrze. Od początku był bardzo szybki i skuteczny. Później nieco spuścił z tonu, ale wciąż był w stanie dowozić cenne punkty.

ZOBACZ WIDEO Rożne strategie Rosjan w walce o powrót do startów. Która okaże się skuteczna?

Norbert Kościuch 4. Rewelacji tutaj nie było. Ewidentnie tym razem miał problem ze znalezieniem optymalnej prędkości. Oczywiście nie można pisać, że zawiódł, bo mimo wszystko zaprezentował się w miarę solidnie.

Marcin Nowak 3. Nie rozczarował, ale furory nie zrobił. Taka dość solidna druga linia Orła Łódź. Stać go na więcej.

Niels Kristian Iversen 4+. Od niego wymaga się najwięcej. Początek miał fenomenalny, ale później spuścił z tonu. Generalnie był ważnym ogniwem zespołu Orła Łódź.

Mateusz Dul 3+. Pierwszy bieg totalnie mu nie wyszedł, ale później pokazał, że jednak potrafi. Za trójkę w wyścigu seniorskim należą mu się brawa, tym bardziej że pokonał nie byle kogo, bo m.in. Oskara Fajfera.

Nikodem Bartoch 4. Zaczął świetnie, bo od wygranej w wyścigu juniorskim. Później pokonał Ernesta Kozę, ale i powalczył z Michaelem Jepsenem Jensenem. Pokazał, że drzemie w nim spory potencjał.

Aleksander Grygolec 3. Niełatwo ocenić juniorów Orła, bo wszyscy jechali tylko po dwa biegi. Generalnie jednak jeśli weźmiemy na tapet Grygolca, to można stwierdzić, że swoje zrobił - dwukrotnie pokonał Marcela Studzińskiego.

Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Michael Jepsen Jensen 5.

Niezwykle ambitnie jechał w sobotę ten zawodnik. Duńczyk dwoił się i troił, by skutecznie walczyć o punkty. Nie zawsze wszystko szło po jego myśli, ale generalnie pozostawił po sobie dobre wrażenie.

Ernest Koza 1. Zapewne Koza chce, by ten sezon już się zakończył. W Łodzi był jedynie tłem dla rywali. Totalnie bezzębna postawa. Istna katastrofa. Po dwóch występach Tomasz Fajfer stracił do niego cierpliwość i zdecydował się na manewry taktyczne.

Szymon Szlauderbach 2. Zaczął fenomenalnie. Później był upadek i dwie "śliwki". Występ do wymazania z pamięci. Na pewno nie tak wyobrażał sobie powrót po kontuzji obojczyka.

Oskar Fajfer 3. Od niego wymaga się bardzo dużo, bo to przecież zawodnik o statusie krajowego lidera. Tym razem notował wzloty i upadki. Tłumaczyć może go to, że miał problemy zdrowotne po upadku w V biegu.

Antonio Lindbaeck 4. Momentami był piekielnie szybki, jednak nie ustrzegł się błędów. Na pewno zawodnik o takich umiejętnościach jest w stanie osiągać zdecydowanie lepsze rezultaty.

Marcel Studziński 1+. Zaczął nieźle, ale później było już bardzo słabo. Występ do zapomnienia.

Mikołaj Czapla 1+. W biegu juniorskim pojechał roztropnie i dowiózł do mety jedno "oczko". Później jednak tylko statystował.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Motor Lublin nie kalkuluje. "Jeżeli chce się zdobyć tytuł, to nie można sobie wybierać przeciwników"
Sparta ma sporo kłopotów. Czy jest w stanie sprawić niespodziankę w Lesznie?

Komentarze (0)