Żużel. Pech zawodnika GKM-u. Najpierw upadek, a później heroiczny bieg po punkt
W meczu 13. kolejki PGE Ekstraligi, Betard Sparta rywalizowała się o punkty z ZOOleszcz GKM Grudziądz. Stawką było przypieczętowanie przez gospodarzy awansu do play-off. Po stronie gości do końca o punkty starał się walczyć Frederik Jakobsen.
Konrad Cinkowski
WP SportoweFakty
/ Łukasz Kuczera
/ Na zdjęciu: Frederik Jakobsen wbiegający na metę z motocyklem
Duńczyka na Stadionie Olimpijskim nie omijał jednak pech. Szczególnie w biegu dziesiątym.
W pierwszej odsłonie wspomnianego wyścigu Jakobsen został podcięty przez swojego klubowego partnera - Kacpra Pludry, który w ferworze walki zahaczył o tylne koło Tai'a Woffindena i zapoznał się z torem, przy okazji taranując kolegę.
Czytaj także:
Transferowa komedia w PGE Ekstralidze
Odejście Zmarzlika nie jest końcem świata, ale...
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>