Żużel. Powalczą o efektowne zakończenie sezonu. Beniaminek w pełnym składzie

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Norbert Krakowiak na prowadzeniu

W meczu 14. kolejki PGE Ekstraligi dojdzie do starcia dwóch najsłabszych zespołów. Obie ekipy w trakcie sezonu przeżywały spore problemy, teraz spróbują powalczyć o jak najbardziej efektowne zakończenie rozgrywek.

Już przed sezonem mówiło się, że to pomiędzy tymi zespołami rozegra się walka o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Terminarz został tak ułożony, że obie ekipy spotkały się ze sobą już na otwarcie w Ostrowie.

Po tym meczu stało się jasne, że ostrowianom będzie niezwykle trudno pozostać w lidze. Podopieczni Mariusza Staszewskiego przegrali aż 35:55, co było swego rodzaju powtórką z historii. Na inaugurację sezonu 1998, kiedy ostatni raz ścigali się w elicie, również ulegli rywalom różnicą dwudziestu punktów.

Później ostrowianie zmagali się z plagą kontuzji - urazy leczyli Grzegorz Walasek, Matias Nielsen, Jakub Poczta, Sebastian Szostak czy Filip Hjelmland. Biało-czerwoni przegrywali mecz za meczem i pozostała im już tylko rywalizacja o godne pożegnanie się z ligą. Mogą do niej przystąpić w pełnym zestawieniu.

ZOBACZ WIDEO Robert Dowhan: Czasami żal patrzeć. Falubaz może podzielić los Unii Tarnów

Ostatni mecz z For Nature Solutions Apatorem Toruń pokazał, że zawodników beniaminka stać na zaciętą walkę do samego końca. W tamtym pojedynku decydował bowiem ostatni wyścig. Teraz w Grudziądzu spróbują wykorzystać brak kontuzjowanego Nickiego Pedersena. Trener Mariusz Staszewski przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem.

- GKM już kilka razy pokazał, że nawet bez Nickiego Pedersena jest u siebie drużyną bardzo groźną i parę spotkań przechylił na swoją korzyść. Wygląda, że my odpaliliśmy ostatnio jako drużyna, będziemy się starać pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie. A gdyby udało się coś więcej, to świetnie - mówił podczas konferencji prasowej.

Grudziądzanie, którzy sezon zakończą na siódmej pozycji, mogą mówić o niedosycie. Liczono tam bowiem, że klub zdoła awansować do sześciozespołowej fazy play-off. Wysoka wygrana nad ostrowianami może jednak poprawić nastroje, zwłaszcza po wysokiej porażce we Wrocławiu (24:66), gdzie aż jedenaście biegów przegrali podwójnie.

Mecz ZOOleszcz GKM Grudziądz - Arged Malesa Ostrów odbędzie się w piątek, 5 sierpnia o godz. 20:30. Transmisję pokaże stacja Eleven Sports 1, natomiast tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

ZOOleszcz GKM Grudziądz:
9. Przemysław Pawlicki
10. Krzysztof Kasprzak
11. Frederik Jakobsen
12. zastępstwo zawodnika
13. Kacper Warduliński
14. Kacper Łobodziński
15. Kacper Pludra

Arged Malesa Ostrów:
1. Oliver Berntzon
2. Grzegorz Walasek
3. Tomasz Gapiński
4. Matias Nielsen
5. Chris Holder
6. Jakub Krawczyk
7. Kacper Grzelak

Początek spotkania: 5 sierpnia (piątek), godz. 20:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński 
Komisarz toru: Michał Wojaczek 
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz
Wynik pierwszego meczu: 55:35 dla ZOOleszcz GKM Grudziądz

Przewidywana prognoza pogody (za: yr.no):
Temperatura: 31°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 10 km/h

Czytaj także:
Jest kolejne porozumienie w Ostrowie! Chciała go Stal Gorzów
Stal Gorzów zastąpiła Zmarzlika. Jest pierwszy transfer na sezon 2023!

Komentarze (3)
avatar
Krzyśsw
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrów nie wjdzie z 37 pkt. Nawet bez Nikiego będzie pogrom. 
avatar
UNIA LESZNO kks
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GKM wygra z 6 punktami, bo by nie dali kibice im zyc ile miesiecy..... Krakowiak napewno zrobi pod komplet znowu w transie bedzie i to starczy 
avatar
zulewzulew
4.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co?