Żużel. Stało się, beniaminek pojechał na zero. Ostrovia powtórzyła w tym... Ostrovię

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek

Arged Malesa Ostrów z PGE Ekstraligi oficjalnie spadła w połowie lipca. Od piątku wiadomo, że sezon zakończyła z kompletem czternastu przegranych. Poprzednio podobna sytuacja w najwyższej lidze w naszym kraju miała miejsce w 1989 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

A tą drużyną była... Ostrovia Ostrów. Z tą różnicą, że odjechała ona wtedy osiemnaście meczów. W tym roku zespół z tego wielkopolskiego miasta nie ściga się z szyldem Ostrovii w nazwie z uwagi na obecność w niej wiernego sponsora - Arged Malesy, lecz jakby nie patrzeć, po raz drugi w historii to żużlowcy tego właśnie klubu zakończyli starty w najwyższej lidze w Drużynowych Mistrzostwach Polski bez choćby punktu na koncie.

Po 33 latach "dokonali" tego samego. Ostrowianie, którzy byli beniaminkiem, tylko dwa razy wypracowali sobie poważniejszą szansę na przełamanie fatalnej passy. Przed dwoma tygodniami do samego końca mieli szansę na zwycięstwo w pojedynku u siebie z For Nature Solutions Apatorem Toruń. Przed ostatnim biegiem przegrywali dwoma punktami, lecz w decydującym momencie górą był wyżej notowany rywal z Grodu Kopernika (43:47).

W piątek w Grudziądzu też "doszli" ZOOleszcz GKM na 41:43 i wtedy... decyzję o wykluczeniu Olivera Berntzona po upadku w pierwszym łuku podjął sędzia Arkadiusz Kalwasiński. W powtórce miejscowa drużyna postawiła pieczątkę na wygranej (47:43).

ZOBACZ WIDEO Berntzon o domowym torze: W Ostrowie nawet nie wiedzieliśmy czego szukać

Arged Malesa zakończyła sezon ze średnią punktową na mecz równą 34,4. Tylko dwa razy, właśnie w meczach z Toruniem i Grudziądzem, przekroczyła barierę 40 "oczek". W zdecydowanej większości spotkań już w połowie meczu była sporo na minusie względem przeciwnika, co nie zwiastowało niczego dobrego. Ostrowianie mieli spaść i spadli, choć z pewnością nikt w najczarniejszych scenariuszach nie sądził, że zrobią to z aż takim hukiem i zerem na koncie.

Poniższa tabela przedstawia wszystkie drużyny, które na najwyższym szczeblu zanotowały w trakcie jednego sezonu komplet porażek. W ośmiozespołowej lidze poprzednio tak jak Arged Malesa do takiej sytuacji doprowadziły zielonogórskie Zgrzeblarki. Było to 56 lat temu.

Drużyny z kompletem przegranych w jednym sezonie w najwyższej lidze w Polsce:

RokDrużynaMiejsceMecze+ / -
2022 Arged Malesa Ostrów 8. 14 -259
1989 Ostrovia Ostrów 10. 18 -679
1979 Śląsk Świętochłowice 10. 18 -694
1966 Zgrzeblarki Zielona Góra 8. 14 -292
1960 Start Gniezno 8. 14 -289
1955 CWKS Warszawa 6. 10 -164
1953 Kolejarz Rawicz 9. 4 -18
1953 Stal Świętochłowice 10. 4 -72
1952 Kolejarz Rawicz 9. 4 -31
1952 Budowlani Warszawa 10. 4 -88

CZYTAJ WIĘCEJ:
Jest kolejne porozumienie w Ostrowie! Chciała go Stal Gorzów
Stal Gorzów zastąpiła Zmarzlika. Jest pierwszy transfer na sezon 2023!

Komentarze (7)
avatar
sks
7.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepraszam, na 50 meczy wygrał tylko raz! 
avatar
sks
7.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wychodzi mi na to że Ostrów w najwyższej lidze jeździł 3 sezony czyli rozegrał 14 18 14 = 46 meczy i wygrał...tylko raz! 
avatar
Krzysztof K.K
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Gdy wywalczysz sobie awans, ułożysz budżet na tyle ile jesteś wstanie,a na podpisanie kontraktów już nie masz większych szans, ciężko jest otrzymać się. Bycie benjaminkiem nie ma z tym nic ws Czytaj całość
avatar
ROW Błażej
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówi się trudno wiadomo było już przed sezonem że Ostrów tym składem nic nie zrobi ciężki los Beniaminka w Ekstralidze za rok kolejni bo zawodników prawie brak 
avatar
UNIA LESZNO kks
5.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
czyli najgorzej w historii nie jest, bo Slask i Ostrovia zdecydowanie bardziej robily wtedy jaja patrzac na male punkty. no ale to sa wszystko rezultaty z juz starszych albo wrecz pionerskich l Czytaj całość