Żużel. Gollob przestrzega zawodników Polonii. "To już się nie powtórzy"

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski na prowadzeniu

W półfinale eWinner 1. LŻ dojdzie do hitowego starcia Polonii Bydgoszcz z Falubazem Zielona Góra. Faworytem są bydgoszczanie, którzy wygrali rundę zasadniczą i coraz głośniej marzą o powrocie do elity.

Przed zbytnim triumfalizmem przestrzega jednak legenda bydgoskiego i światowego żużla, Tomasz Gollob. W Bydgoszczy nikt do tej nie brał pod uwagę, by drużyna mogła się pożegnać z walką o awans do PGE Ekstraligi już na tym etapie rozgrywek.

- Rywalizacja w play-off to wielka niewiadoma i choć Polonia znakomicie poradziła sobie w ćwierćfinale z Zdunek Wybrzeżem Gdańsk, to nie jest powiedziane, że tak będzie i tym razem. Jeśli przez chwilę ktoś tak pomyśli, to przybliży się do porażki. Szanse obu zespołów są wyrównane, bo Stelmet Falubaz Zielona Góra jest znacznie silniejszy niż gdańszczanie. Im też zależy na awansie, więc to będą znakomite spotkania. Szczerze mówiąc, nie widzę żadnego powodu, by faworyzować Polonię. Bydgoszczanom już nie zdarzy się kolejny tak łatwy mecz - przyznaje obiektywnie ekspert Canal+, Tomasz Gollob.

Duży optymizm w Bydgoszczy to efekt znakomitej jazdy juniora Wiktora Przyjemskiego oraz optymalnej formy, w której znaleźli się ostatnio czterej podstawowi seniorzy. Podczas ostatniego spotkania zawiódł jedynie Adrian Miedziński, ale i on powinien być gotowy na kolejny dwumecz.

- Myślę, że nie mówilibyśmy o jego problemach, gdyby nie wykluczenie z pierwszego biegu. Miedziak miał przez to mniej czasu na odczytanie warunków torowych i widać było, że miał problemy z regulacją silnika - dodaje bydgoszczanin, a po chwili dodaje, że cały czas pozostaje w kontakcie z zawodnikami Polonii i chętnie dzieli się swoja wiedzą. Każdego z zawodników i pracowników klubu przestrzega jednak przed zbytnią pewnością siebie. Kluczem do sukcesu może okazać się opanowanie psychiczne i pokora.

Czytaj więcej:
Problemy z oświetleniem w Zielonej Górze
Unia Tarnów zaczęła budowanie składu

ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak wskazał najlepszego trenera w PGE Ekstralidze! "Wytrzymał ciśnienie"

Źródło artykułu: