Żużel. Przez chwilę pachniało niespodzianką, ale ostatecznie Wilki awansowały do finału eWinner 1. Ligi!

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew

Cellfast Wilki Krosno pokonały H.Skrzydlewska Orła Łódź (50:40) i awansowały do finału eWinner 1. Ligi! Przyjezdni dzielnie walczyli, jednak w dwumeczu ostatecznie minimalnie lepsi okazali się krośnianie.

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź bardzo dobrze zaprezentował się przed własną publicznością, wygrywając pierwszy mecz półfinałowy 49:41. To sprawiło, że w rewanżu Wilki musiały odrabiać straty, a ciążyła na nich spora presja, bowiem odpadnięcie z walki o awans do elity już teraz, uznano by w Krośnie za duże rozczarowanie.

Ostatecznie jednak klub z Miasta Szkła nie zawiódł swoich kibiców i zameldował się w finale rozgrywek. Trzeba natomiast podkreślić, że miejscowi musieli stoczyć naprawdę ciężki bój, gdyż łodzianie do samego końca stawiali mocny opór.

Początek spotkania przyniósł dwie niespodzianki, bowiem przeciętnie radzący sobie na wyjazdach Niels Kristian Iversen bez większych problemów pokonał duet Tobiasz Musielak - Mateusz Szczepaniak, a z pierwszym z nich poradził sobie również Luke Becker.

Następnie w wyścigu młodzieżowym Mateusz Dul okazał się lepszy od juniorów gospodarzy, dzięki czemu Orzeł prowadził 7:5. Miejscowi szybko odpowiedzieli, wyprowadzając dwa mocne ciosy w postaci podwójnych zwycięstw w trzecim i czwartym biegu.

Przyjezdni szybko zaczęli stosować rezerwy taktyczne, lecz początkowo nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów, gdyż Wilki powiększyły przewagę o 2 "oczka", a na tablicy po 7. gonitwach widniał wynik 25:17.

Przełomowa dla łodzian okazała się trzecia seria startów, w której obudził się Marcin Nowak, a drużyna gości zmniejszyła straty i wróciła na prowadzenie w dwumeczu. Wtedy wydawało się, że Orzeł rozpędził się i może sprawić niespodziankę, natomiast kolejny raz na odpowiedź krośnian nie trzeba było długo czekać.

Gospodarze tego starcia w wyścigach 10-13 zdobyli bowiem aż 17 punktów i tym samym przed biegami nominowanymi mieli aż 12 "oczek" przewagi. To z kolei oznaczało, że w dwóch ostatnich gonitwach potrzebowali tylko 4 punktów, by uzyskać awans do finału rozgrywek.

Łodzianie mimo wszystko nie poddali się i wygrali 14. bieg w stosunku 4:2, lecz tylko podwójny triumf na zakończenie pozwoliłby im wyjść zwycięsko z tej rywalizacji. Choć na papierze wydawało się to wręcz niemożliwe, to wygrali oni start, ale Niels Kristian Iversen przyblokował Marcina Nowaka na 1. łuku, co wykorzystała para krośnian. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Wilków 50:40 i tym samym to one zameldowały się w finale eWinner 1. Ligi.

Duża w tym zasługa Andrzeja Lebiediewa i Vaclava Milika, którzy zdobyli po 12 punktów. Nieco więcej oczekiwano od Tobiasza Musielaka i Mateusza Szczepaniaka, aczkolwiek i oni spisali się przyzwoicie. W szeregach Orła kolejny znakomity występ odnotował Luke Becker. Amerykanin w sześciu startach zdobył bowiem 14 "oczek", odnotowując cztery indywidualne zwycięstwa.

Punktacja:

Cellfast Wilki Krosno - 50 pkt.
9. Tobiasz Musielak - 8+1 (0,3,1,2*,2)
10. Rafał Karczmarz - ns (-,-,-,-,-)
11. Mateusz Szczepaniak - 6 (2,1,1,2)
12. Vaclav Milik - 12+2 (2*,3,3,3,1*)
13. Andrzej Lebiediew - 12 (3,2,2,3,2)
14. Franciszek Karczewski - 3+1 (1,2*,0)
15. Krzysztof Sadurski - 3+1 (2,0,1*)
16. Keynan Rew - 6+1 (3,1,0,2*,0)

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - 40 pkt.
1. Aleksander Grygolec - ns (-,-,-,-)
2. Norbert Kościuch - 0 (0,-,-,-,-)
3. Niels Kristian Iversen - 10 (3,2,1,1,0,3)
4. Marcin Nowak - 6+1 (1,0,3,2*,0,0)
5. Brady Kurtz - 7 (1,2,2,1,1)
6. Mateusz Dul - 3 (3,0,0,0)
7. Nikodem Bartoch - 0 (w,-,0)
8. Luke Becker - 14 (1,3,3,1,3,3)

Bieg po biegu:
1. (69,49) Iversen, Szczepaniak, Becker, Musielak - 2:4 - (2:4)
2. (70,41) Dul, Sadurski, Karczewski, Bartoch (w) - 3:3 - (5:7)
3. (69,47) Lebiediew, Milik, Kurtz, Kościuch - 5:1 - (10:8)
4. (69,09) Rew, Karczewski, Nowak, Dul - 5:1 - (15:9)
5. (69,28) Milik, Iversen, Szczepaniak, Nowak - 4:2 - (19:11)
6. (68,69) Becker, Lebiediew, Iversen, Sadurski - 2:4 - (21:15)
7. (69,68) Musielak, Kurtz, Rew, Dul - 4:2 - (25:17)
8. (70,00) Nowak, Lebiediew, Iversen, Karczewski - 2:4 - (27:21)
9. (69,19) Becker, Nowak, Musielak, Rew - 1:5 - (28:26)
10. (70,06) Milik, Kurtz, Szczepaniak, Dul - 4:2 - (32:28)
11. (70,97) Milik, Musielak, Becker, Nowak - 5:1 - (37:29)
12. (69,75) Becker, Szczepaniak, Sadurski, Bartoch - 3:3 - (40:32)
13. (69,34) Lebiediew, Rew, Kurtz, Iversen - 5:1 - (45:33)
14. (70,15) Becker, Musielak, Kurtz, Rew - 2:4 - (47:37)
15. (70,80) Iversen, Lebiediew, Milik, Nowak - 3:3 - (50:40)

NCD: 68,69 - Luke Becker w 6. biegu.
Startowano według II zestawu
Sędzia: Remigiusz Substyk

Zobacz także: Miedziński powiedział pierwsze słowa po wybudzeniu i od razu wszystkich rozśmieszył
Zobacz także: Żużel. TAURON SEC. Kołodziej wyszedł z opresji i wygrał w Łodzi! Kubera także na podium

ZOBACZ WIDEO Co dalej z Emilem Sajfudinowem? Właściciel Apatora zabrał głos

Komentarze (12)
avatar
UNIA LESZNO kks
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ORZEŁ BRAWO DUMA!!!! Wielka sprawa, Krosno wygraliście minimum, wiecie z kim macie finał, ROZWALIC ICH W PYŁ!!!! Kase macie napewno, czesc zawodnikow juz macie w skladzie na EKSTRALIGE o wiele Czytaj całość
avatar
AngryWolf
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
Natural Born Leader
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ciężko się ogląda te mecze na krośnieńskim torze. Czytaj całość
avatar
zyga
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Proszę teraz zwyciężyć śrubokręty! 
avatar
XXX7
4.09.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Brawo Wilki