Wydarzenia z czternastej gonitwy meczu zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa i Moje Bermudy Stali Gorzów mogły mieć ogromny wpływ na losy dalszej rywalizacji, bo goście mieli czteropunktową przewagę (41:37) i byli o krok od zapewnienia sobie awansu do finału PGE Ekstraligi.
Sędzia Piotr Lis podjął jednak kontrowersyjną decyzję o wykluczeniu w czternastym wyścigu Patricka Hansena, na którego na wejściu w drugi łuk zakładał się Kacper Woryna. Incydent zakończył się upadkiem zawodnika gospodarzy.
- Przecież on się sam położył, no ludzie. Jaki kontakt, człowieku? Ja cię kręcę, no żenada, ludzie żenada - komentował w parku maszyn trener Stanisław Chomski. Szkoleniowiec gości był wściekły.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Termiński, Holloway i Majewski gośćmi Musiała
Jednak nie tylko trener Moje Bermudy Stali bardzo negatywnie ocenił decyzję arbitra. "Skandal!!! Jaki Hansen?" - napisał na Twitterze Jacek Frątczak, były menedżer kilku polskich klubów, który nie potrafił zrozumieć wykluczenia żużlowca gości.
SKANDAL !!!! JAKI HANSEN ????
— Jacek Frątczak (@jacek_fratczak) September 4, 2022
"Hansen wykluczony? Żart" - stwierdził z kolei żużlowiec Kacper Gomólski.
Hansen wykluczony? Żart….
— Kacper Gomólski (@44GinGer44) September 4, 2022
Ostatecznie w powtórce biegu czternastego, bez wykluczonego Hansena, gospodarze odnieśli zwycięstwo 4:2. Jednak w ostatniej gonitwie gorzowianie zrewanżowali się podwójną wygraną i zameldowali się w finale PGE Ekstraligi.
"Wielkie gratulacje dla Stali Gorzów. Wygrał sport i team spirit budowany przez Panów Chomskiego i Orła. Papierkiem lakmusowym Patrick Hansen, który został obdarzony zaufaniem, na co nie mógł liczyć we Włókniarzu Jeppesen. Decyzje sędziego w 14 biegu skandaliczne!" - ocenił niedzielne zajścia Maciej Simionkowski, były menedżer kilku zawodników i polskich ekip.
Wielkie gratulacje dla @StalGorzow1947 . Wygrał sport i team spirit budowany przez Panów Chomskiego i Orła. Papierkiem lakmusowym Patrick Hansen, który został obdarzony zaufaniem, na co nie mógł liczyć we Włókniarzu Jeppesen. Decyzje sędziego w 14 biegu skandaliczne!
— Maciej Simionkowski (@MSimionkowski) September 4, 2022
"Kacper Woryna dwa razy był do wykluczenia, Stal Gorzów strasznie pokrzywdzona" - napisał Rafał Gurgurewicz, statystyk żużlowy.
Kacper Woryna dwa razy był do wykluczenia, Stal Gorzów strasznie pokrzywdzona.#CZEGOR
— Rafał Gurgurewicz (@Guru992) September 4, 2022
"Woryna OUT. Czego on tam szukał? Chciał pojechać, gdzie nie było miejsca" - ocenił zajście z czternastego wyścigu dziennikarz Hubert Błaszczyk, który w kolejnym wpisie dodał, że "sędzia Lis nie ma prawa posędziować już żadnego meczu". "Dajmy szansę młodym. Nie są w to umoczeni. W te błędy, tłumaczenia. Robimy najlepszą ligę świata, a mamy amatorów na wieżyczce" - napisał dziennikarz.
Woryna OUT. Czego on tam szukał? Chciał pojechać, gdzie nie było miejsca. #CZEGOR
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) September 4, 2022
Sędzia Lis nie ma prawa posędziować już żadnego meczu. Dajmy szansę młodym. Nie są w to umoczeni. W te błędy, tłumaczenia. Robimy najlepszą ligę świata, a mamy amatorów na wieżyczce. #CZEGOR
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) September 4, 2022
Czytaj także:
Młodzieżowiec bohaterem Motoru. "Łza zakręciła się w oku"
Zamieszki na sektorze gości. Mecz w Lublinie przerwany