Tai Woffinden chce zostać w Częstochowie

Być może już w przyszłym sezonie Tai Woffinden będzie ścigał się w cyklu Grand Prix. Młody Anglik zastąpi w elicie swojego rodaka Scotta Nichollsa.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Junior częstochowskiego Włókniarza potwierdził swoją dyspozycję podczas spotkania w Bydgoszczy, gdzie zdobył siedem punktów. - Dobrze mi się startowało na bydgoskim torze. Miejscowa nawierzchnia była dosyć twarda, choć w Częstochowie jesteśmy przyzwyczajeni do bardziej przyczepniejszych warunków - mówił Woffinden.

Jednak główną wiadomością ostatnich dni jest fakt, że firma IMG/BSI przygląda się jeździe młodego Anglika. Woffinden w cyklu Grand Prix miałby zastąpić swojego rodaka Scotta Nichollsa. - Na razie na ten temat nic nie wiem. Mimo to jestem gotowy do tego, aby startować w cyklu. Jestem również przygotowany sprzętowo. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pojeżdżę w Grand Prix - dodał Woffinden.

Podobnego zdania jest również Zenon Plech. - Cykl Grand Prix potrzebuje świeżej krwi. W przyszłym roku będzie tam już startował na przykład Chris Holder. Jeśli do niego dołączy właśnie Tai, to będzie bardzo dobrze, bo obecni liderzy już się trochę opatrzyli i potrzeba zmian jest wielka - twierdzi opiekun Polonii.

Mimo to w przyszłym sezonie 19-latek nadal chce startować w częstochowskim zespole. Pod Jasną Górą doskonale opiekuje nim się prezes Marian Maślanka oraz Amerykanin Greg Hancock. Obu zawodników dzieli blisko dwadzieścia lat różnicy. - Włókniarz zapewnia mi bardzo dobry kontrakt, dlatego nie myślę o żadnych zmianach. Poza tym mój kontrakt opiewa jeszcze na trzy lata. Ponadto szeroką opieką otoczył mnie Marian Maślanka oraz inni działacze, a także wypłaty są regulowane na bieżąco - zakończył Woffinden.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×