Żużel. Gala PGE Ekstraligi. Kto najlepszym zagranicznym zawodnikiem? "Jako jedyny deptał po piętach Zmarzlikowi"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen

Kto najbardziej zasłużył na Szczakiela w kategorii Najlepszy Zagraniczny Zawodnik Sezonu 2022? Jan Krzystyniak wskazuje na żużlowca, który, zdaniem naszego rozmówcy, jako jedyny deptał po piętach Bartoszowi Zmarzlikowi.

W poniedziałek 10 października odbędzie się Gala PGE Ekstraligi, na której wręczone zostaną Szczakiele. Jedną z kategorii jest Najlepszy Zagraniczny Zawodnik Sezonu 2022.

Nominowani do nagrody w tej kategorii zostali: Robert Lambert (For Nature Solutions Apator Toruń), Leon Madsen (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa), Mikkel Michelsen (Motor Lublin), Anders Thomsen (Moje Bermudy Stal Gorzów) i Martin Vaculik (Moje Bermudy Stal Gorzów).

Zdaniem Jana Krzystyniaka, byłego zawodnika a obecnie eksperta, Szczakiel w tej kategorii powinien powędrować w ręce Leona Madsena - Zawsze trzeba patrzeć po wynikach indywidualnych. Wydaje mi się, że to Madsen powinien tę statuetkę otrzymać. To jest jedyny zagraniczny zawodnik, który próbował deptać po piętach Bartkowi Zmarzlikowi w cyklu Grand Prix - mówi nam Krzystyniak.

Madsen sezon 2022 w PGE Ekstralidze zakończył z 4. średnią w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników pod względem średniej biegowej. Ponadto został indywidualnym mistrzem Europy oraz wicemistrzem świata.

ZOBACZ WIDEO Martin Vaculik: To był najdroższy defekt w mojej karierze. Poczułem się znokautowany

- Od paru lat jest też liderem Włókniarza. Gdyby było inaczej, to w Częstochowie pozbyliby się go, a widzimy, że od kilku lat trzymają go u siebie. Chociaż zdarzają mu się wpadki, to Duńczyk jest jednym z niewielu, który punktuje regularnie. To jest najrówniej jeżdżący zawodnik - kontynuuje nasz rozmówca.

- Dla mnie dobry zawodnik to taki, który jeździ na równym, dobrym poziomie. Nie musi być na poziomie 13-14 punktów i to okazjonalnie, lecz 9-10 punktów, ale zawsze. Zawodnik, po którym wiemy, czego możemy się spodziewać. I taki jest właśnie Leon Madsen - zakończył Jan Krzystyniak.

Zobacz także:
Przez to kluby wyrywają sobie zawodników?
Bartosz Zmarzlik nie pozostawił złudzeń

Źródło artykułu: