Przypomnijmy, że mimo wcześniejszych ustaleń Krzysztof Kasprzak nie przedłuży kontraktu z ZOOleszcz GKM-em. To efekt transferowej ofensywy Cellfast Wilków Krosno, które nakłoniły do współpracy nie tylko wychowanka Unii Leszno, ale także byłego mistrza świata Jasona Doyle'a.
Grudziądzanie złą nowinę od Kasprzaka usłyszeli dopiero w środę. Nie było zatem zbyt wiele czasu na reakcję, a poza tym na rynku transferowym nie ma już praktycznie wartościowych polskich seniorów. Pierwszą myślą było sprowadzenie Grzegorza Zengoty, ale ten trafi prawdopodobnie do Fogo Unii Leszno.
Później GKM skontaktował się z Mateuszem Szczepaniakiem, który miał być już dogadany z Cellfast Wilkami Krosno, ale po angażu Krzysztofa Kasprzaka najprawdopodobniej usłyszał, że może szukać sobie nowego klubu. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że 35-latek trafi do Grudziądza, który w ten sposób powinien wypełnić lukę po Kasprzaku.
Zobacz także:
O odejściu Doyle'a dowiedział się SMS-em
GKM już wie, że nie ma Kasprzaka
ZOBACZ WIDEO Robert Sawina o swojej przyszłości w Toruniu