Żużel. Szykują jeden z ciekawszych zespołów w pierwszej lidze. PSŻ ma już prawie skończony skład

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Rune Holta na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Rune Holta na prowadzeniu

Za chwilę oficjalnie otworzy się okienko transferowe. Mimo tego większość klubów ma praktycznie gotowe zestawienia. Nie inaczej jest w Poznaniu, gdzie początkowo mówiło się o gwiazdorskim składzie, a skończy na mieszance młodości i doświadczenia.

[b]

Mają: Jonas Seifert-Salk[/b], Kevin Fajfer, Emil Breum, Aleksandr Łoktajew, Kacper Teska

W Poznaniu zdecydowano, że w składzie pozostaną przede wszystkim młodzi zawodnicy, którzy być może nie będą liderami zespołu, ale są w stanie zaskoczyć w każdym z meczów i zdobyć nawet komplet punktów. Pierwszy z nich z bardzo dobrej strony pokazywał się w rundzie zasadniczej minionego sezonu. Później doznał kontuzji i wyniki w play-off nie były już tak dobre, ale jest to żużlowiec, który cały czas się rozwija i w eWinner 1. Lidze może pokonać wielu bardziej doświadczonych rywali.

Fajfer za to udowodnił swój duży potencjał w najważniejszych meczach, czym zapracował sobie na nowy kontrakt i szansę jazdy w lidze wyżej. Breum z kolei był jednym z głównych autorów awansu Skorpionów. Tomasz Bajerski otwarcie przyznaje, że od dawna jest fanem talentu Duńczyka, dlatego nie dziwi fakt, że ma on dalej startować w klubie z Wielkopolski. Łoktajew z powodu wojny nie miał okazji do startów w tym sezonie, jednak na niedawnych treningach spisał się tak dobrze, że w Poznaniu byli od razu zdecydowani na przedłużenie kontraktu.

Przychodzą: Adrian Gała, Antonio Lindbaeck, Adrian Cyfer

Nie są to być może transfery, które robią ogromne wrażenie. Mimo wszystko są to zawodnicy, którzy mają jeszcze dużo do udowodnienia. Lindbaeck powrócił po zakończeniu kariery i w Gnieźnie prezentował się naprawdę przyzwoicie, a momentami miał przebłyski starej formy. Cyfer po krótkim zejściu do 2. Ligi Żużlowej ponownie chce spróbować swoich sił na wyższym poziomie. Gała w tym roku nie zachwycał, ale stać go na 7-8 punktów w każdym meczu, a taki sprawdzony zawodnik na pierwszoligowych torach w stolicy Wielkopolski na pewno się przyda.

ZOBACZ Było blisko transferu Holdera do Cellfast Wilków! "Władze Unii wstrzymały oddech"

Odchodzą: Rune Holta, Kacper Gomólski, Robert Chmiel, Chris Harris, Olivier Buszkiewicz

Pierwsza dwójka miała być liderami PSŻ-u w tym roku, jednak nie zawsze tak było. Co prawda Norweg z polskim paszportem osiągnął średnią ponad 2 pkt/bieg, jednakże często zawodził, zwłaszcza w najważniejszych spotkaniach. Gomólski za to spisywał się poniżej oczekiwań i trafi do drugoligowego Aforti Startu Gniezno. 24-latek miał kilka okazji do pokazania się, ale nie wywalczył sobie stałego miejsca w składzie. Poznański klub w tym tygodniu oficjalnie pożegnał Chmiela i potwierdził jego odejście.

Harris pomimo dobrych wyników w lidzie angielskiej na torach drugiej ligi nie był już tak skuteczny. Niepewna jest nadal przyszłość Buszkiewicza. Najprawdopodobniej nie będzie go w Poznaniu, jednak on sam nie potwierdza tego. Nie wiadomo również, co z Francisem Gustsem, jednakże jego przynależność klubowa ma się wyjaśnić dopiero w roku 2023.

Braki: W SpecHouse PSŻ-ie Poznań zabraknie przede wszystkim lidera, który mógłby ciągnąć wynik drużyny w każdym meczu. Działacze chcieli kogoś takiego sprowadzić, ale się to nie udało. Również formacja juniorska nie wygląda na zbyt mocną. Ostatnio pojawiły się głosy, że do Wielkopolski może trafić Karol Żupiński, ale i on nie musi być gwarantem jakichkolwiek punktów.

Czytaj także:
Żużel. Skala szkolenia szokuje. Przewyższają niejeden klub z PGE Ekstraligi
Żużel. Prowadzący zapytał wprost, czy za sukcesami Motoru stoją Spółki Skarbu Państwa. To odpowiedział prezes klubu

Źródło artykułu: