Żużel. Absurdalny finał rozgrywek ligowych. Jechali z pięcioma gośćmi w składzie

Z pięcioma gośćmi w składzie i zastępstwem zawodnika musiało radzić sobie Mildenhall Fen Tigers w finale National Development League (3. poziom rozgrywek), który odbył się na neutralnym torze. Zmagania miały kuriozalny przebieg.

Sezon 2022 w Wielkiej Brytanii oficjalnie dobiegł końca. Nie udało się przeprowadzić meczu finałowego w Championship Jubilee League i to spotkanie ma odbyć się... na wiosnę przyszłego roku.

To nie jedyna kuriozalna sytuacja, do jakiej doszło ostatnio na Wyspach. Nietypowy przebieg miał bowiem także finał w National Development League, a więc trzeciej klasie rozgrywkowej.

Drugie spotkanie udało się przeprowadzić dopiero 4 listopada, w dodatku na... neutralnym terenie. Gospodarze - drużyna Leicester Lion Cubs - nie byli w stanie przygotować toru i wobec bardzo niekorzystnych prognoz pogody mecz przeniesiono do King's Lynn.

ZOBACZ Prezes GKM-u: Kasprzak? Zawód i rozgoryczenie. Mocno mu zaufałem

Tam też odbył się finał Championship i dopiero bezpośrednio po nim rozpoczęto ściganie na trzecim poziomie. Choć zwykło się mówić, że wszystko rozstrzyga się na torze i niczego nie można być pewnym, tak wynik tego meczu był z góry przesądzony.

Wszystko z uwagi na ogromną plagę kontuzji, jaka dotknęła w końcówce roku Mildenhall Fen Tigers. Dość powiedzieć, że zespół ten wystawił jednego (!) własnego zawodnika - Jasona Edwardsa. Za Jamesa Shanesa stosowano Z/Z, a zestawienie uzupełniło pięciu gości. Spośród nich jedynie Tom Woolley miał angaż w rozgrywkach. Pozostała czwórka nie ścigała się w lidze.

Edwards robił, co mógł, aby uchronić zespół przed blamażem. W pojedynkę zdobył 17 z 28 punktów. Drugim zawodnikiem, który zdołał pokonać rywala, był 15-letni Ashton Boughen, zwycięzca wyścigu drugiego. W pozostałych przypadkach zawodnicy Lion Cubs nie dawali szans rywalom.

Efekt? Wynik 62:28 i aż 49 punktów różnicy w dwumeczu. Tylko jeden wyścig zapadł w pamięci kibiców. W biegu 11. kapitalną walkę o trzy punkty z Edwardsem stoczył Joe Thompson.

Punktacja (za: speedwayupdates.proboards.com)

Leicester Lion Cubs - 62 (114):
1. Dan Thompson - 11 (2,3,3,3)
2. Max Perry - 11+4 (1*,3,2*,2,2*,1*)
3. Connor Coles - z/z
4. Tom Spencer - 10+3 (2*,1*,3,2*,2)
5. Joe Thompson - 11 (3,2,3,2,1)
6. Vinnie Foord - 7+3 (1*,2*,1*,3)
7. Mickie Simpson - 7+3 (2,2*,1*,2*)
8. Max James (gość) - 5+1 (2*,3)

Mildenhall Fen Tigers - 28 (65):
1. Jason Edwards - 17 (3,3,3,3,2,3)
2. James Shanes - z/z
3. Bailey Fellows (gość) - 2 (1,0,1,0,0,0)
4. James Laker (gość) - 1 (0,0,1,-)
5. Tom Woolley (gość) - 3 (1,1,1,0,0,0)
6. Ashton Boughen (gość) - 5 (0,3,0,d,1,1)
7. James Jessop (gość) - 0 (d,0,d,-)

Bieg po biegu:
1. Edwards, D. Thompson, Perry, Boughen 3:3
2. Boughen, Simpson, Foord, Jessop (d) 3:3 (6:6)
3. Perry, Spencer, Fellows, Laker 5:1 (11:7)
4. J. Thompson, Simpson, Woolley, Jessop 5:1 (16:8)
5. Edwards, J. Thompson, Spencer, Fellows 3:3 (19:11)
6. D. Thompson, Perry, Woolley, Boughen 5:1 (24:12)
7. J. Thompson, Foord, Fellows, Laker 5:1 (29:13)
8. Edwards, Perry, Simpson, Jessop (d) 3:3 (32:16)
9. Spencer, Perry, Woolley, Boughen (d) 5:1 (37:17)
10. D. Thompson, Perry, Bailey, Fellows 5:1 (42:18)
11. Edwards, J. Thompson, Foord, Woolley 3:3 (45:21)
12. James, Simpson, Boughen, Fellows 5:1 (50:22)
13. D. Thompson, Edwards, J. Thompson, Woolley 4:2 (54:24)
14. Foord, Spencer, Boughen, Fellows 5:1 (59:25)
15. Edwards, Spencer, Perry, Woolley 3:3 (62:28)

Czytaj także:
W Grudziądzu ogłosili kolejnych nowych zawodników! To krajowi seniorzy
Były mistrz świata marzy o pracy w Polsce. To tutaj odnosił największe sukcesy

Komentarze (3)
avatar
Vlod
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Normalni to oni nie są już od kilkunastu lat... 
avatar
Złocisty
5.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojczyzna KSM, więc nie dziwota że absurd goni absurd. 
avatar
tomas68
5.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To co się marzy wrockowi.