Żużel. Stal Gorzów sięga po 15-latka, który w swoim CV ma medale mistrzostw świata i Europy

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Nagel Christiansen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Nagel Christiansen

Stal Gorzów pochwaliła się w sobotę trzema kolejnymi nazwiskami zawodników, którzy w sezonie 2023 będą reprezentować barwy wicemistrza kraju. Są to bardzo ciekawi zawodnicy, a jeden z nich może się pochwalić tytułem mistrzem świata.

W tegorocznym okienku transferowym w ekipie Moje Bermudy Stali Gorzów doszło do dwóch roszad. Najważniejszą jest odejście Bartosza Zmarzlika, w którego miejsce sprowadzono Oskara Fajfera. Drugą jest zmiana klubu przez Patricka Hansena, za którego do składu ma wskoczyć Wiktor Jasiński.

Znacznie większe modyfikacje dotknęły drugą drużynę, która wystartuje w U-24 Ekstralidze. Większość zawodników z tego sezonu pożegnała się z klubem, a w ich miejsce zakontraktowano utalentowanych Duńczyków - Villadsa Nagela, Andreasa Olsena i Sebastiana Maylanda. Wszyscy związali się z klubem na lata 2023-2027.

Zdecydowanie najbardziej utytułowanym z tego grona jest Villads Nagel, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy dwa lata temu. W sierpniu rywalizował w Gdańsku o Puchar Europy w mini żużlu i znad morza wrócił do domu ze srebrnym medalem. Lepszy był tylko Mikkel Andersen, a Nagel stoczył dodatkowy bój z... dziewczyną. I nie miał problemów, by przywieźć za plecami Hannah Grunwald (pełne wyniki TUTAJ).

ZOBACZ Prezes GKM-u: Kasprzak? Zawód i rozgoryczenie. Mocno mu zaufałem

W kolejnym sezonie Duńczyk przesiadł się na motocykle o pojemności 250cc i znów pojawił się w kraju nad Wisłą, by rywalizować o prym na Starym Kontynencie. I ponownie był to szczęśliwy przyjazd do Polski, bo w Toruniu wywalczył brązowy medal. Złoto zawisło na szyi Oskara Palucha, a srebro trafiło na konto Bastiana Pedersena.

Na co dzień ścigał się również w ojczyźnie, gdzie należał do krajowej czołówki, ale cały czas pozostawał w cieniu wspomnianych już Andersena i Pedersena. Jednak jeden medal i to koloru srebrnego w swoim CV już ma.

W tym roku Nagel łączył starty w klasie 250cc oraz 500cc. Na motocyklach o mniejszej pojemności wziął udział m.in. w Pucharze Europy, ale zakończył je w drugiej ósemce (10. miejsce). Znacznie lepiej niż w Libercu poszło mu w Speedway Grand Prix, gdzie po biegu dodatkowym z Antonim Kawczyńskim zdobył wicemistrzostwo świata (pełne wyniki TUTAJ).

Dobrze wiodło mu się również na standardowych motocyklach. 15-latek ścigał się w duńskiej Divison 1 oraz Divison 2 (druga i trzecia klasa rozgrywkowa - dop. aut.) i mimo młodego wieku był w stanie kręcić dwucyfrowe rezultaty.

Villads Nagel przed Antonim Kawczyńskim w walce o srebro SGP3
Villads Nagel przed Antonim Kawczyńskim w walce o srebro SGP3

- Villads jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, któremu chcemy pomóc w rozwoju, a ma na to wiele lat. Dobrze rozumie żużel i bardzo dobrze sprawuje się na motocyklu. Już nie możemy się doczekać, by zobaczyć go na torze - tak mówią o nim działacze Slangerup Speedway, gdzie Villads Nagel będzie nadal ścigał się w sezonie 2023.

Zawodnik rodem z Glumso miał okazję nie tylko wynikami na arenach międzynarodowych odpowiednio zareklamować się działaczom Stali Gorzów. Jakiś czas temu Duńczyk wziął udział w organizowanym przez klub campie i jak widać, zrobił na tyle dobre wrażenie, że ten zaproponował mu podpisanie aż pięcioletniego kontraktu. I zawodnik na to przystał.

Teraz stanie przed szansą zbierania doświadczenia w U24 Ekstralidze i wcale nie stoi na straconej pozycji, jeśli chodzi o walkę o skład.

Czytaj także:
Kibice płacili jego rachunki w barze
Kusiła go PGE Ekstraliga, ale z tego powodu do niej nie trafił

Komentarze (0)