Żużel. Łaguta już czeka na 2023 rok. Wyjątkowe słowa pod adresem żony

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

Artiom Łaguta w sezonie 2023 powróci do PGE Ekstraligi, po tym jak Rosjanie nie mogli w tym roku startować w naszej lidze w związku z wojną w Ukrainie. Zawodnik Betard Sparty Wrocław na każdym kroku pokazuje, jak bardzo brakuje mu ścigania.

Wojna w Ukrainie sprawiła, że Artiom Łaguta musiał zapomnieć o startach na żużlowych torach w sezonie 2022. Rosjanin z polskim obywatelstwem myślami jest już jednak przy kolejnej kampanii. Świadczyć może o tym ostatnia aktywność Łaguty w mediach społecznościowych. Czy w przyszłym roku znów będzie mu dane fetować z Betard Spartą Wrocław tytuł mistrzowski w PGE Ekstralidze? W stolicy Dolnego Śląska nie mieliby nic przeciwko.

W ostatnich dniach mistrz świata z sezonu 2021 świętował 32. urodziny. Była to dla niego okazja, aby podziękować swojej małżonce za ogromne wsparcie. Obecność Aveliny Łaguty okazała się niezwykle cenna zwłaszcza w ostatnich miesiącach, kiedy to Rosjanin nie tylko musiał radzić sobie z brakiem startów, ale też krytyką związaną z tym, co dzieje się w Ukrainie.

"Dziękuję ci kochanie za to, że jesteś w moim życiu. Każdy dzień, w którym żyję dzięki tobie staje się jaśniejszy, piękniejszy i ciekawszy. To naprawdę wielki cud, gdy zdaje sobie sprawę z tego, że mam obok siebie taką bliską, wrażliwą osobę" - napisał Łaguta, który zdradził, że z takim wsparciem może "pokonać wszystkie przeszkody".

Ciekawą inicjatywą wykazał się z kolei... syn Nickiego Pedersena. Młody Mikkel stawia pierwsze kroki w miniżużlu i mógłby oczekiwać, że starty i treningi sfinansuje mu ojciec. W końcu mowa o trzykrotnym mistrzu świata. Nic bardziej mylnego. Mikkel Pedersen właśnie stworzył ofertę sponsorską i szuka partnerów na sezon 2023. To się nazywa profesjonalizm. Nieprzypadkowo ojciec młodego Duńczyka określany jest mianem jednego z największych profesjonalistów w PGE Ekstralidze.

Profesjonalizmu nie można odmówić Mikkelowi Michelsenowi, który obecnie szlifuje formę na amerykańskiej ziemi - w Teksasie. Jak widać, warunki w tym południowym stanie są nie najgorsze. Michelsenowi można pozazdrościć. Zwłaszcza biorąc pod uwagę temperatury, jakie mamy obecnie w naszym kraju.

Podczas gdy Mikkel Michelsen tej jesieni obrał kierunek z Motoru Lublin do Włókniarza Częstochowa, w drugą stronę powędrował Fredrik Lindgren. Szwed obecnie ładuje baterie po trudach związanych z sezonem 2022, a zabawa w wodzie z córką przynosi mu sporo frajdy. Wystarczy popatrzeć na poniższe zdjęcie.

Również Bartosz Zmarzlik w ostatnich dniach postawił na nieco wyższe temperatury. W przypadku trzykrotnego mistrza świata po raz kolejny padło na hiszpańską Majorkę. Ten wybór nie powinien dziwić, bo Baleary oferują ciekawe trasy fanom kolarstwa. Zmarzlik zapewne pokonał odpowiednią liczbę kilometrów, aby być w formie przed sezonem 2023 i gotowym na nowe wyzwanie - starty w barwach lubelskich "Koziołków".

Czytaj także:
Powrót stał się faktem. Nowy trener w sztabie Stali Gorzów
Znany Szwed nie kończy kariery. Znalazł klub w polskiej lidze

ZOBACZ Trener spadkowicza zdradza kulisy dobierania drużyny na kolejny sezon. "Rzeczywistość nas zweryfikowała"

Komentarze (52)
avatar
WIELKI NIGHTMARE
18.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@__: witaj marsiu jak sie pisze na nowym nicku? udawanie kibica z Lublina jest słabe 
przygotowuje dla ciebie niespodzianke paziu ha ha ha 
avatar
leH
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Okaże się, że w Sparcie i Apatorze POjadą dwa ruskie sssyny w Polskiej Ekstralidze. A Ci, co myślą, że to są POlskie ruscysyny niech się jebną wraz z nimi na miny, które ich rodacy pozakłada Czytaj całość
avatar
__
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Brakuje mu ścigania? Mi ostatnio brakuje spokoju w województwie Lubelskim w którym mieszkam, jak spadają rakiety i zabijają niewinnych ludzi... 
avatar
labeo7
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żona Łaguty popiera Putina i jego politykę w tym wojnę z Ukrainą, ale teraz siedzi cicho, aby nie zaszkodzić mężowi , wszak sa z tego diengi. 
avatar
__
17.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@Frank F: kung leon czy jak tam, ma problem z udostepnieniem komentarzy? A sam na multikontach robi oborę... Niesamowite!