Lubelski żużel został reaktywowany w 2017 roku. Do ligowego ścigania po rocznej absencji wrócił nowy klub - Motor Lublin. Nowi właściciele od początku nie ukrywali, że ich celem jest szybka reaktywacja "czarnego sportu" w stolicy Lubelszczyzny. Nie były to puste słowa, bo drużyna prowadzona przez Dariusza Śledzia w dwa lata awansowała z 2. ligi żużlowej do PGE Ekstraligi. Później wychowanek Motoru przeszedł do Sparty Wrocław, a władzę na drużyną w najlepszej żużlowej lidze świata przejął duet Maciej Kuciapa - Jacek Ziółkowski. Tym samym jedyną bolączką właścicieli klubu był stadion żużlowy, który był zdecydowanie za mały
Od powrotu Motoru na żużlową mapę Polski nowy stadion w Lublinie stanowi temat dyskusji wśród społeczności żużlowej. Od kilku lat prezydent miasta Krzysztof Żuk przedstawia kolejne etapy przygotowujące budowę nowego obiektu. W czwartek na profilu Facebookowym prezydenta miasta ukazał się krótki film, który zaprezentował koncepcję budowy nowego stadionu wielofunkcyjnego w Lublinie. - To będzie piękny nowoczesny wielofunkcyjny obiekt otoczony wspaniałą zielenią doliny Bystrzycy. Zaprezentowaliśmy koncepcję nowego obiektu sportowego. Robi wielkie wrażenie - napisał Krzysztof Żuk.
I faktycznie, projekt nowego stadionu naprawdę robi wrażenie. Obiekt ma być skąpany w zieleni otaczających drzew. Według tej prezentacji na trybunach zasiądzie 18.5 tysiąca kibiców, co sprawi, że będzie to największy obiekt w Lublinie. Obiekt, który ma być przystosowany do organizacji zawodów w takich dyscyplinach jak żużel, koszykówka, siatkówka, piłka ręczna oraz lekkoatletyka. Projektanci przewidują, aby była to także arena zawodów konnych czy koncertów.
Motor Lublin po odbudowie radzi sobie bardzo dobrze. W sześć sezonów klub awansował do PGE Ekstraligi i zdobył srebrny oraz złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Do pełni szczęścia kibiców oraz przedstawicieli klubu brakuje nowoczesnego obiektu, który spełni wszelkie potrzeby społeczności żużlowej.
Zobacz także:
Żużel. Kluby wypowiedziały się w kwestii miliona złotych dla spadkowicza. Ostrovia reaguje
"Cały sezon żyliśmy tym ślubem". Ten wyjątkowy dzień Zmarzlika zapamiętają na długo
ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę