Żużel. Menedżer zdradza najmocniejszą stronę Polonii. "Będę miał ułatwione zadanie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Abramczyk Polonia Bydgoszcz
Materiały prasowe / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Abramczyk Polonia Bydgoszcz
zdjęcie autora artykułu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz chce w kolejnym sezonie zawalczyć o awans. Ma w tym pomóc piątka nowych zawodników. Krzysztof Kanclerz zdradził, co będzie najsilniejszą stroną zespołu, a także jaką obierze taktykę.

Kadrę Abramczyk Polonii Bydgoszcz zasiliło pięciu nowych żużlowców. W przyszłorocznych rozgrywkach na stadionie przy Sportowej 2 występować będą David Bellego, Andreas Lyager, Szymon Szlauderbach, Benjamin Basso i Olivier Buszkiewicz. Istotne, że tylko dla dwóch z nich starty na bydgoskim owalu będą zupełnie nowym doświadczeniem.

Oczywiście mowa o młodym Buszkiewiczu i sprowadzonym z Gniezna Szlauderbachu. Zarówno Bellego, jak i Lyager spędzili w Bydgoszczy więcej niż jeden sezon, są doskonale znani kibicom i czują się dobrze na stadionie im. Marszałka Piłsudskiego. Z kolei Basso miał okazję pokazać się tamtejszym fanom już w minionych rozgrywkach, przeciwko Stelmet Falubazowi, gdy został wypożyczony ze SpecHouse PSŻ-u.

Postawili na stare-nowe twarze

Wobec tego śmiało można powiedzieć, że kadra, która skompletował prezes Jerzy Kanclerz, świetnie się zna i mimo znaczących przetasowań, nie będzie specjalnych problemów ze zgraniem. Zdaniem Krzysztofa Kanclerza, to ma być właśnie wielki atut Polonii.

ZOBACZ Nicki Pedersen: Musiałem odstawić leki, bo wchodziły mi już na głowę

- Trzeba przyznać, że nasza drużyna jest poniekąd i nowa i stara. Nie dosyć, że sprowadzeni Bellego i Lyager znają się doskonale, bo jeździli u nas w tym samym czasie (sezon 2020 i 2021), ale obaj też wiedzą, jak wygląda współpraca z Wiktorem Przyjemskim i Danielem Jeleniewskim, bo z nimi również tworzyli ten sam zespół. Benjamin Basso także miał możliwość zapoznania się z bydgoskim środowiskiem, co na pewno będzie pomocne na początku sezonu oraz w trakcie procesu integracji. Myślę, że łatwiej będzie wszystkim współpracować, a my na tym zyskamy - mówił Krzysztof Kanclerz.

- Być może to nie jest wielki handicap, ale walcząc o najwyższe cele, czasami mogą decydować detale. Dzięki temu, że drużyna się zna, wie, jak ze sobą współpracować, a to z kolei wpływa pozytywnie na atmosferę. Łatwiej także wzajemnie zrozumieć się na torze. Żużlowcy wiedzą, czego się po sobie spodziewać, kto lubi obierać jakie ścieżki. Przy zżytym teamie jest łatwiej uniknąć nieporozumień - dodał.

Będzie łatwiej

Krzysztof Kanclerz przyznał, że on jako menedżer również będzie miał łatwiejsze zadanie, żeby przygotować drużynę do sezonu i współpracować z nią w trakcie jego trwania.

- Jako menedżer być może będę miał nieco mniej pracy, ale wcale na to nie liczę, bo staram się być gotowy na wszystko. Natomiast rzeczywiście będzie mi łatwiej zintegrować drużynę. Łatwiej powinno być również Szymonowi i Olivierowi, bo de facto tylko oni muszą przejść proces aklimatyzacji - mówił.

- Stawiamy na dobrą atmosferę, gdyż wierzymy, że poza ciężką pracą na treningach, to właśnie ona buduje wynik. Miejmy nadzieję, że taka taktyka zaowocuje osiągnięciem przyjętego przez klub celu. Współpracę rozpoczęliśmy już teraz. Sezon zaczyna się przecież poza torem i dużo wcześniej niż w marcu. Działamy i rozpoczynamy walkę o awans z dużym wyprzedzeniem - podsumował Krzysztof Kanclerz.

Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty Zobacz także:

U siebie mogą być groźni, jak nikt. Czy Polonia spełni marzenia fanów?Tarasienko powinien dostać polskie obywatelstwo? "Bądźmy konsekwentni, zasługuje na to bardziej niż inni"

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z Krzysztofem Kanclerzem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Antyoszołom
28.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież ten Kanclerz to totalny nieudacznik kompletnie nie czuje tego sportu źle ustawiane pary zmiany w trakcie meczu albo za późno albo nie trafione posadka za grube pieniądze od tatusia i Czytaj całość
avatar
Hennry
27.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Oddajcie klub Wladkowi Gollobowi, będzie bojowość przy rzucaniu zębatkami w parkingu.  
avatar
__
27.11.2022
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Prywatny folwark i konie pana Kanclerza, co roku wymiana rumaków i budowanie składu od zera... Reasumując, drugi Orzeł i widzimisię starego pryka jak u Skrzydlewskiego, bo on jest właścicielem Czytaj całość