Żużel. Ta drużyna nie będzie faworytem rozgrywek. Czy szeroka kadra może to zmienić?

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Ernest Koza na pierwszym planie
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Ernest Koza na pierwszym planie

Po słabym sezonie 2022 celem działaczy Unii Tarnów miało być skompletowanie zestawienia, które będzie w kolejnych rozgrywkach rywalizowało o fazę play-off. Choć gwiazd nie udało się sprowadzić, ważne może być ustawienie meczowego składu.

W tym artykule dowiesz się o:

Analiza taktyczna Unii Tarnów przeprowadzona przez portal WP SportoweFakty.

***

W poprzednim sezonie Unia Tarnów wystartowała w najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce po raz pierwszy od 2001 roku. Rozgrywki miały być "na przejechanie", a skład, który udało się skompletować, mógł pokusić się o awans do fazy play-off. Do miejsca w pierwszej czwórce 2. Ligi Żużlowej ostatecznie zabrakło niewiele, a na przeszkodzie w osiągnięciu tego celu stanęła m.in. kontuzja Patryka Rolnickiego i przede wszystkim fatalna postawa Troya Batchelora, który kreowany był na jednego z potencjalnych liderów przed sezonem. Zadaniem zespołu Stanisława Burzy w kolejnych rozgrywkach będzie ponowna walka o włączenie się do czołówki.

Tym razem rolę lidera powinien pełnić sprowadzony przed kolejnym sezonem Rene Bach. Duńczyk na początku poprzednich zmagań w 2. Lidze Żużlowej był jednym z liderów Optibet Lokomotivu Daugavpils, osiągając w pierwszych spotkaniach średnią 2,15 pkt./bieg. Sezon zakończył on jednak już w drugiej połowie maja przez kontuzję, której doznał w meczu Speedway Ligaen. Zakładając, że to on powinien być najmocniejszym ogniwem w drużynie, jego punkty będą potrzebne w biegach, w których startują młodzieżowcy. Dlatego może on w składzie zająć miejsce pod numerem 13., gdyż to właśnie ten zawodnik dwukrotnie pojawia się na torze wraz z juniorem ze swojej drużyny.

Wzmocnieniem polskiej formacji w zespole Jaskółek ma być powrót do Tarnowa Ernesta Kozy. Wychowanek po roku spędzonym w Gnieźnie i nieudanym sezonie w eWinner 1. Lidze spróbuje odbudować się w macierzystym ośrodku. Z pewnością znajomość tarnowskiego owalu i wielokrotne dobre występy na nim powinny być tylko wartością dodaną do zespołu. W składzie meczowym może on zająć miejsce pod numerem 9., ponieważ zakładając, że powinien być jednym z liderów, naprzeciw siebie tylko raz będzie on miał młodzieżowca gości. Dodatkowo dwukrotnie w programie meczowym pojedzie z zawodnikiem z "10".

ZOBACZ Czterech kandydatów na trenera reprezentacji. Wśród nich Nicki Pedersen!

Na pozycji do lat 24 zawodnik z kolejną szansą

Ten ostatni numer może w tym wypadku przypaść Piotrowi Pióro, dla którego sezon 2022 nie był udany. Po dobrym, pierwszym występie w Rawiczu, później punktował słabo i zakończył rozgrywki ze średnią 0,667 pkt./bieg. Teraz, gdy do 2. Ligi Żużlowej powrócił przepis o zawodniku do lat 24, otrzyma on kolejną szansę, której nie może już zaprzepaścić. Ponieważ do sezonu przygotowywać się on będzie z myślą o pewnych występach, chłodna głowa może mu tylko pomóc w osiąganiu dobrych wyników. Dodatkowym argumentem dla występów pod numerem 10., oprócz dwukrotnego biegu z jednym z liderów jest fakt, że w pierwszych dwóch wyścigach naprzeciw niego stanęliby wówczas juniorzy przeciwnika. Na nich w początkowej fazie meczu łatwiej powinno się zdobywać punkty, a trudniejsi rywale czekaliby na Pióro wówczas w końcówce spotkania.

Kolejnym nowym zagranicznym zawodnikiem Unii Tarnów po Bachu, jest również Matic Ivacic. Słoweniec nie wystąpił wprawdzie we wszystkich spotkaniach swojej drużyny z Piły w poprzednim sezonie, w tych, w których pojawiał się na torze był jednak jej liderem i został sklasyfikowany z 12. średnią w całych rozgrywkach (1,96 pkt./bieg). Teraz spróbuje się on odnaleźć w nowym środowisku i dobrze poznać tarnowski tor. W składzie może on zająć 11. numer, z którym jako jeden z potencjalnych liderów będzie startował przeciw juniorowi rywala tylko raz i to dopiero w czwartym swoim programowym starcie.

Matic Ivacic ma być jednym z liderów Unii Tarnów. Czy spełni swoją rolę?
Matic Ivacic ma być jednym z liderów Unii Tarnów. Czy spełni swoją rolę?

Ostatnią pozycję w składzie seniorskim (numer 12.) powinien zająć kolejny z Polaków. W okienku transferowym działacze tarnowscy po raz kolejny zakontraktowali Patryka Rolnickiego i Oskara Bobera. Oczywiście ich wspólne występy nie są wykluczone, ale w pierwszych meczach istnieje prawdopodobieństwo, że w składzie znajdzie się miejsce tylko dla jednego z nich. Przy proponowanym ustawieniu zawodnik, startujący z tym numerem, za każdym razem jako partnera z pary będzie miał któregoś z potencjalnych liderów (Bach, Koza lub Ivacic). Zarówno Rolnicki, jak i Bober znają już tarnowski owal na tyle wystarczająco, że problemów nie powinien stanowić fakt, iż za rywala w tym scenariuszu tylko raz mieliby oni młodzieżowca z drużyny przeciwnej.

Szeroka kadra zaletą, czy wadą?

Pewny na pozycję zawodnika do lat 21 wydaje się od początku sezonu William Drejer, który w ubiegłych rozgrywkach, startując w Unii Tarnów, kilkukrotnie prezentował się z bardzo dobrej strony. Jako lepszy junior w meczach domowych zająć powinien on miejsce pod numerem 15., gdyż wtedy w pierwszej fazie zawodów trafia on na bieg z seniorami. Młody Duńczyk w sezonie 2022 kilku z nich już pokonał, więc lepiej powinien odnaleźć się na tej pozycji. Teoretycznie słabszym juniorem w zestawieniu Stanisława Burzy będzie Polak, który powinien zatem startować pod numerem 14., gdyż w czwartym wyścigu jego przeciwnikiem byłby młodzieżowiec gości. Miejsce to przypadłoby Piotrowi Świerczowi, a jeśli nie zajmie on jednak miejsca w składzie Unii w przyszłym sezonie, to wówczas na nie wskoczy najpewniej Mateusz Gzyl.

Regulamin przewiduje w 2. Lidze Żużlowej od kolejnego sezonu pozycję dla zawodnika rezerwowego, jak w ostatnich latach miało to miejsce w wyższych ligach. Numer 16. zajmie zatem zapewne finalista tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (SGP2), Daniel Klima. Młody Czech w kilku imprezach pokazał już, że stać go na dobrą jazdę. W składzie może on zająć dyspozycję słabiej spisujących się seniorów, a wówczas sztab szkoleniowy tarnowskich Jaskółek będzie miał tutaj pole większego manewru i może zastępować ich młodym Czechem.

Oczywiście w miejscu tym należy wspomnieć o jeszcze szerszej kadrze zawodniczej Unii Tarnów. Kontrakty z tym ośrodkiem podpisało dodatkowo trzech seniorów. Mowa tu o kolejnej umowie dla Duńczyka Kennetha Hansena i Fina Tero Aarnio ("warszawska") oraz nowej dla Brytyjczyka Richarda Lawsona. Ktoś z pierwszej dwójki w przypadku słabszej formy któregoś z seniorów lub potencjalnej nieobecności, dzięki wcześniejszej znajomości tarnowskiego owalu, śmiało może zając miejsce w składzie meczowym. Jeśli natomiast na przedmeczowych treningach i sparingach z dobrej strony zaprezentowałby się Lawson, pojawienie się go w zestawieniu na ligę, również nie powinno być wielką niespodzianką.

Proponowany skład Unii Tarnów na sezon 2023:
9. Ernest Koza
10. Piotr Pióro
11. Matic Ivacic
12. Patryk Rolnicki / Oskar Bober
13. Rene Bach
14. Mateusz Gzyl / Piotr Świercz
15. William Drejer
16. Daniel Klima

Czytaj także:
Rywale złożyli się na start jego drużyny. Jako zawodnik przeszedł do historii
Był pierwszym zawodnikiem ze swojego kraju w polskiej lidze. Po karierze napisał książkę

Komentarze (3)
avatar
sympatyk żu-żla
6.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na skład Tarnowa KOŃCZĄCEGO się sezonu prezes sam na początku sezonu takie bajki plut co nie będzie, a było wielkie ,,, ,, SYMATYCY ZNAWCY TEGO SPORTU WYPOWIADALI SIĘ Narodowy też po Czytaj całość
avatar
merikare
4.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świercz będzie jeździł we Wrocławiu