Żużel. Unia Tarnów w liczbach. Faza play-off poza zasięgiem. Drugi najgorszy wynik w historii

Stanisław Wrona 20 Grudnia 2022, 18:45

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Peter Ljung

• Żużel. Pierwszy motocykl czekał na niego w szopie. Młody Australijczyk marzy o startach w Polsce [WYWIAD]

Takie zestawienie, uzupełnione juniorami nie było wymieniane w gronie faworytów rozgrywek, jednak przy odrobinie szczęścia mogło powalczyć o udział w fazie play-off. Ostatecznie tego celu nie udało się osiągnąć, a Unia zajęła szóste, czyli przedostatnie miejsce w 2. Lidze Żużlowej, z czterema zwycięstwami i 10 punktami na koncie. W historii tarnowskiego ośrodka tylko raz Jaskółki spisały się gorzej, a miało to miejsce w 1977 roku, gdy na najniższym szczeblu również zajęły drugie miejsce od końca, gromadząc na koncie cztery ligowe "oczka" po dwóch wygranych meczach.

Na ostatecznie niską lokatę w drugoligowej tabeli największy wpływ miały wysokie porażki, w tym te przed własną publicznością. Tarnowianom udało się wygrać na inaugurację ze SpecHouse PSŻ-em Poznań, który później wygrał rozgrywki, zatem ten triumf był rozpatrywany w kategoriach niespodzianki. Później Unia zdobywała punkty do tabeli już tylko kosztem rywali z Piły (pięć przy dwóch wygranych) oraz z Rzeszowa (trzy, po triumfie w jednym spotkaniu z bonusem).

Kto wie, jak potoczyłyby się losy tarnowskiej Unii, gdyby kontuzji już w trzecim ligowym spotkaniu nie doznał Patryk Rolnicki. Ta wykluczyła go z kilku spotkań, a przy dosyć szybkim tempie rozgrywania meczów, kilka domowych porażek okazało się stratą nie do odrobienia w perspektywie klasyfikacji końcowej. Dodatkowo trudno było liczyć na dobry wynik drużyny przy beznadziejnej postawie Batchelora, który tylko w pierwszych pojedynkach sezonu prezentował się momentami przyzwoicie.

Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem pod względem średniej biegowej był Peter Ljung, który jednak zajął dopiero 17. miejsce w klasyfikacji ze współczynnikiem 1,881 pkt./bieg. Drugi, kolejny z Jaskółek był Oskar Bober, zajmując 26. lokatę (1,683). Troy Batchelor osiągnął natomiast katastrofalną średnią 1,125 w 32 biegach (43. wynik), biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze trzy lata wcześniej był piątym zawodnikiem eWinner 1. Ligi.

Rok 2021 zapisał się liczbowo dla Unii Tarnów dosyć niekorzystnie. Jaskółki w lidze przegrały podwójnie o 31 biegów więcej niż wygrały, przez co również liczba zwycięstw indywidualnych nie była zbyt wysoka i wyniosła zaledwie 75. Tarnowski zespół rozpoczął rozgrywki jako jeden z dwóch pierwszych, startując 9 kwietnia i zakończył je już 24 lipca, co przez tak, a nie inaczej ułożony kalendarz, również jest bardzo niepochlebnym wynikiem pod względem długości trwania sezonu ligowego Unii.

W kolejnym roku drużyna ta ponownie wystartuje w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. Dla Unii, która w poprzedniej dekadzie czterokrotnie stawała na podium Drużynowych Mistrzostw Polski (złoto w 2012 i brąz w latach 2013-2015) zbyt długi pobyt na tym poziomie z pewnością nie jest tym, czego oczekują jej kibice. Zbudowane zestawienie ponownie nie będzie jednak należeć do faworytów rozgrywek na najniższym szczeblu w Polsce, choć oczywiście zawsze może sprawić niespodziankę w sezonie.

Czytaj także: Stal Gorzów w liczbach. Tylko i aż srebro na 75-lecie Ciąg dalszy zmian w Canal+! Stacja kończy współpracę ze znaną dziennikarką

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>