Informacja o braku chęci dalszej współpracy przez Canal+ była dla Kingi Sylwestrzak ogromnym zaskoczeniem. Ta o wszystkim dowiedziała się od Macieja Glazika, nowego szefa żużlowej redakcji w tej stacji, który nie sprawił młodej dziennikarce udanego prezentu mikołajkowego. Rozmowa ta odbyła się w bowiem 6 grudnia.
Jaka przyszłość czeka Sylwestrzak? Trudno powiedzieć. Na ten moment była już dziennikarka skupia się na rodzinie, a o planach na następne lata będzie myśleć dopiero po świętach.
Już wcześniej końca dobiegła przygoda innego dziennikarza stacji Canal+ - Marcina Majewskiego. Jego miejsce zajął wspomniany już Maciej Glazik, który objął posadę szefa żużla w redakcji.
Kinga Sylwestrzak w Canal+ pracowała od sierpnia 2019 roku. Do redakcji trafiła z klubowej telewizji Wybrzeża Gdańsk. Jej debiut w roli reporterki w telewizji przypadł na sezon 2020 i zawody o MIMP w Zielonej Górze. Była również odpowiedzialna za nagrywanie rozmów do programów Speedway+ i News+.
Zobacz także:
Prezes Stali wolałby inny układ terminarza
Wilki wyobrażały sobie innego rywala na inaugurację
ZOBACZ Majewski i Gollob doczekali się nagrody. Będzie druga część filmu "Czas"?