Przyszły sezon może być kluczowy dla rozwoju kariery Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Australii. Keynan Rew od młodych lat był związany z Fogo Unią Leszno, jednak długo czekał na prawdziwą szansę w lidze. Tę otrzymał od Cellfast Wilków Krosno i już w debiucie na poziomie eWinner 1. Ligi Żużlowej zdobył 14 punktów i 2 bonusy w sześciu biegach.
Mecz ten Rew zaliczył właśnie przeciwko Zdunek Wybrzeżu i gdańszczanie zadziałali zgodnie z zasadą: Lepiej mieć go u siebie, niż przeciwko sobie. Australijczyk został nowym zawodnikiem zespołu z Gdańska i zarówno on, jak i Mads Hansen, jeden z najlepszych zawodników U-24 eWinner 1. Ligi Żużlowej mogą jeździć jako zawodnicy U-24, ale także jako żużlowcy U-23. Dzięki temu Zdunek Wybrzeże nie musi odczuwać problemu związanego z dziurą na pozycji polskiego seniora, choć i tak tutaj szykowane są wzmocnienia.
- Oczywiście mogę ścigać się zarówno jako zawodnik U-24, jak i z "ósemki". Jest wiele możliwości, ale moim podstawowym celem jest po prostu bycie pełnoetatowym zawodnikiem pierwszego składu gdańskiego zespołu. Chcę dać z siebie jak najwięcej drużynie i zobaczymy do czego mnie to zaprowadzi - mówił Rew w rozmowie z WP SportoweFakty w pierwszej rozmowie po podpisaniu kontraktu.
W ostatnich latach wyławianie młodych talentów w Gdańsku nie wychodziło najlepiej i po wprowadzeniu przepisu o zawodniku U-24 nie był to atut Zdunek Wybrzeża. Paradoksalnie lepiej wychodziło to gdańszczanom wcześniej, gdy dali szansę Andersowi Thomsenowi czy Eduardowi Krcmarowi. Spory krok naprzód w poprzednich latach zrobili też młodzi Darcy Ward czy Martin Vaculik, zespół ten był też trampoliną dla Mikkela Michelsena.
W kontekście Australijczyka nie można zapomnieć o sytuacji, jaka dotknęła go na rodzimych torach. W wyniku upadku w Australii doznał pęknięcia kręgosłupa. Na szczęście jednak sam żużlowiec przekonuje, że na pierwsze treningi będzie już gotowy.
Czytaj także:
Były prezes ostrzega Polonię
Mówi wprost o tym, co spotkał w PGE Ekstralidze
ZOBACZ Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Świącik, Komarnicki i Ward gośćmi Musiała