Żużel. Te dwa kraje będą ze sobą nadal współpracować. To efekt "Speed1future"
Transgraniczna współpraca, która rozpoczęła się w ubiegłym roku pomiędzy Duńczykami i Niemcami będzie kontynuowana. Efektem tych działań jest m.in. projekt Speed1future. W jego ramach młode talenty spotkają się w marcu na campie w Vojens.
Teraz, kiedy restrykcje zostały złagodzone współpraca wcale nie wygasa. A wręcz przeciwnie. Efekt jest taki, że w marcu ponad czterdziestu zawodników spotka się na wspólnym Campie w Vojens.
- Przede wszystkim oferujemy pięć dni treningowych, w których poza możliwością jazdy na torze oferujemy trening fizyczny, psychologiczny, a także wskazówki z zakresu diety. Podsumowaniem tego zgrupowania będzie niedzielny sparing obiekcie narodowym - powiedział Jacob Olsen, dyrektor SES - Soenderjylland Elite Speedway.
Niemieccy działacze spodziewają się udziału czterech niemieckich zawodniczek, dzięki czemu mają one zyskać większą uwagę w międzynarodowym środowisku żużlowym.
Współpraca obu stron nie kończy się na młodych talentach. W dłuższej perspektywie Niemcy oraz Duńczycy chcą rozwijać również menadżerów, trenerów i wolontariuszy.
Czytaj także:
Ostatni sezon spisał na straty i chciał zniknąć z żużla
Żywa legenda klubu. "Gdy się jeździło, to żużel był piękną sprawą"
Kup bilet na 2023 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland – Warsaw. Kliknij tutaj i przejdź na stronę sprzedażową! -->>
-
Nightmare Wielki Zgłoś komentarz
płaca polskie kluby! A Duńczycy dogadali się z Niemcami i trzymają to tylko dla siebie. Brawo polskie władze speedwaya dalej finansujcie zagranicę, może wprowadzić jeszcze juniorów obcokrajowców do Ekstra i 1 LŻ, bo w 2 LŻ już są.