Żużel. Były menedżer Taia Woffindena został dyrektorem sportowym w polskim klubie!

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Eduard Krcmar
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Eduard Krcmar

Texom Stal Rzeszów chce zbudować kolejną potęgę na południowym wschodzie Polski. Klub ambitnie podchodzi do swoich planów, a we wtorek pochwalił się, że będzie posiadał dyrektora sportowego.

Na południowym wschodzie Polski mamy w tej chwili cztery ośrodki. Dwa z nich - Motor Lublin i Cellfast Wilki Krosno ścigają się dziś w najlepszej żużlowej lidze świata, z kolei Unia Tarnów i Texom Stal Rzeszów na razie tworzą drugoligową społeczność.

Ekipa z Podkarpacia wierzy, że za kilka miesięcy to się zmieni i będą już w gronie pierwszoligowców. Klub zbudował mocny, jak na drugoligowe warunki skład i wierzy, że będzie on dążył do jazdy na zapleczu najlepszej ligi świata.

Rzeszowianie rozwijają się również na płaszczyźnie wewnątrz klubowej. We wtorek poinformowano, że działacze pozyskali dyrektora sportowego, którym został Jacek Trojanowski.

"Jesteśmy niezwykle zadowoleni z nawiązanej współpracy i przekonani, że kilkanaście lat doświadczeń na możliwie najwyższym światowym poziomie pozwoli na rozwinięcie aspektów sportowych, zarówno wewnątrz klubu, jak też każdego z zawodników naszej drużyny." - czytamy w klubowym komunikacie.

Brat wychowanka Stali Rzeszów, Rafała Trojanowskiego był przez czternaście lat ważnym ogniwem w teamie Tai'a Woffindena, a w ostatnich miesiącach mogliśmy go ujrzeć w zespole Daniela Bewley'a. Teraz czas na nowe wyzwania, jakie niesie ze sobą zaangażowanie w życie codzienne klubu.

"Nieocenioną pomocą będzie wsparcie w kwestii sprzętowej tych najmłodszych w naszej drużynie. Zawodnicy młodzieżowi, a w szczególności ci szkolący się w szkółce juniorów potrzebują na samym początku fachowej rady dotyczącej doboru konkretnych ustawień motocykla, czy samych podzespołów. Między innymi na to będą mogli liczyć od naszego nowego dyrektora sportowego - Jacka Trojanowskiego." - czytamy w serwisie h69.pl.

ZOBACZ Darcy Ward mocno o Chrisie Holderze: od czasu mojego upadku, nie wrócił na swój poziom

Czytaj także:
Ostatni sezon spisał na straty i chciał zniknąć z żużla
Żywa legenda klubu. "Gdy się jeździło, to żużel był piękną sprawą"

Komentarze (5)
avatar
Tomek z Bamy
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Teraz Woffi bedzie wspopracowal z kumplem ze SkyDive-Don Bartolo Czekanskim z Wilkszyna. Pozdro i z fartem. 
avatar
labeo7
1.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze bardzo dużo czasu upłynie zanim Rzeszów wróci do ekstraklasy, jeśli w ogóle wróci. 
avatar
KacperU.L
31.01.2023
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
To w końcu w Pacanowie czy w Rzeszowie budowana jest ta żużlowa potęga.Określcie się jasno jak słońce a nie cyckacie cukierka przez papierek.Ehhh...proste. 
avatar
Nightmare Wielki
31.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Fajnie że zmieniono tytuł artykułu. Poprzedni mówił o 2-o ligowym zawodniku co zmienił profesję. 
avatar
Nightmare Wielki
31.01.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Nareszcie kluby zaczynają myśleć i zatrudniają ludzi kompetentnych. Czytaj całość