Zima zaskoczyła żużlowców. Jest reakcja kilku klubów

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

W drugim tygodniu marca miały odbyć się pierwsze w tym roku treningi na polskich torach. Powrót zimy sprawił, że plany te zostały w wielu miejscach pokrzyżowane i trzeba było zweryfikować plany.

We wtorek w Bydgoszczy mieliśmy być świadkami pierwszego treningu żużlowego w Polsce. Niestety dla Abramczyk Polonii oraz kibiców czarnego sportu, powrót zimy spowodował, że plany trzeba było zweryfikować.

Niezbyt optymistyczne prognozy pogody na najbliższe dni sprawiają, że pod znakiem zapytania stoją również weekendowe jazdy w Rybniku. W efekcie kluby zaczynają myśleć o planie B.

W środę w miejscowości Donji Kraljevec, gdzie mieści się stadion należący do rodziny Juricy Pavlica, pojawił się junior H.Skrzydlewska Orła Łódź - Mateusz Dul. Jego klubowi partnerzy: Aleksander Grygolec, Jakub Jamróg oraz Jakub Sroka trenowali z kolei w weekend w Debreczynie.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała

Marek Cieślak zastanawia się co dalej. Serwis meteo yr.no, poza niedzielą, przewiduje opady deszczu w Łodzi praktycznie każdego dnia. W efekcie trener rozważa możliwość zagranicznego wyjazdu.

Na taki ruch już zdecydowały się trzy kluby PGE Ekstraligi. W czwartek trzydniowe zgrupowanie na chorwackiej ziemi zaczynają Cellfast Wilki Krosno z Jasonem Doyle'emKrzysztofem Kasprzakiem i Andrzejem Lebiediewem na czele. Duet Michał Finfa - Ireneusz Kwieciński będzie miał do swojej dyspozycji całą kadrę, włącznie z nowym nabytkiem Oskarem Kręglickim (więcej na temat nowego zawodnika TUTAJ).

W niedzielę na Speedway Stadion Milenium zamelduje się Drużynowy Mistrz Polski - Motor Lublin. Po raz pierwszy z lubelską ekipą zaprezentują się Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren i Jack Holder.

Poza krajem trenować będzie również ZOOleszcz GKM Grudziądz. Janusz Ślączka zapowiedział, że 16 marca jego podopieczni wyjadą na owal w słoweńskim Krsko, a w razie chęci dodatkowych jazd pozostaje im możliwość obrania węgierskiego kierunku. I to właśnie tam, a konkretniej w Debreczynie, w piątek na torze pojawi się Nicki Pedersen.

Czytaj także:
Jego żona zginęła. "Żaden problem, wezmę następną"
To może być nowa lokalizacja na mapie Grand Prix!

Komentarze (2)
avatar
mały w
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zima zimą zaskakuje? W marcu jak w garnku? Mądrych inaczej? Metanol to trucizna! Ogranicza myślenie a nawet zabija! Bezpośrednio i pośrednio! 
avatar
Tomek z Bamy
9.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekanski! Sciemniaczu, czekamy kiedy wreszcie wyjedziesz na tor:)