Żużel. Emil Sajfutdinow wyjawi kulisy swojego powrotu. Co oni kręcą z Pedersenem? Oglądaj Magazyn PGE Ekstraligi!

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Po roku przerwy do ścigania w PGE Ekstralidze wraca Emil Sajfutdinow. Rosjanin został dopuszczony do startów z polską licencją. O tym, jak spędził ostatnie 12 miesięcy opowie w naszym Magazynie PGE Ekstraligi.

Bestialska i niczym niesprowokowana wojna, jaką wywołał Władimir Putin w Ukrainie w zeszłym roku, ma swoje reperkusje we wszystkich dziedzinach życia. Dotknęły one także świata sportu, o czym dobitnie przekonał się m.in. Emil Sajfutdinow. Rosjanin, który od lat mieszka w Polsce i posiada polskie obywatelstwo, decyzją Polskiego Związku Motorowego nie został dopuszczony do startów w PGE Ekstralidze w 2022 roku.

Choć wojna w dalszym ciągu trwa, PZM zniósł zakaz dla Sajfutdinowa. Niedawno żużlowiec zdał egzamin na polską licencję, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. O tym, jak przyjął decyzję o zakazie startów, jak również tę umożliwiającą mu jazdę w ekstraligowych rozgrywkach, zawodnik opowie w naszym czwartkowym Magazynie PGE Ekstraligi.

Zaraz po wybuchu wojny, Sajfutdinow w swoich mediach społecznościowych zamieścił post, w którym sprzeciwiał się zbrojnym rozwiązaniom po czym... zniknął z social mediów. Jak zatem spędził ostatnie 12 miesięcy? Jak wyglądały jego relacje z For Nature Solutions Apatorem Toruń? Czy klub oczekiwał od niego zwrotu pieniędzy z tytułu przygotowania do sezonu, a może wręcz przeciwnie - mógł liczyć na dodatkową pomoc i wsparcie?

ZOBACZ WIDEO: Gleb Czugunow stracił miejsce w składzie. Jako przyczynę podał stan psychiczny i brak zaangażowania

Sajfutdinow zdradzi też czy sytuacja polityczna i jego rosyjskie pochodzenie wpłynęło na niechęć do jego osoby ze strony sponsorów. Odniesie się także do swojej wypowiedzi, której udzielił branżowemu magazynowi "Speedway Star". Padły tam słowa o tym, że najprawdopodobniej już nigdy nie będzie mu dane ścigać się o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Dowiemy się, dlaczego tak uważa.

Wchodzi w miejsce Zmarzlika

Zbliżający się sezon będzie wyjątkowy dla Oskara Fajfera. Zawodnik ten po kilku latach starań w końcu wzbudził zainteresowanie klubu z PGE Ekstraligi i w 2023 będzie ścigać się dla ebut.pl Stali Gorzów. Jakie emocje towarzyszą mu w związku ze swoją ponowną obecnością w elicie? Po kilku latach spędzonych na jej zapleczu, teraz bogatszy o doświadczenie będzie chciał udowodnić swoją wartość.

Łatwo na pewno nie będzie, ponieważ wskakuje do składu w miejsce Bartosza Zmarzlika, który przeniósł się do lubelskiego Motoru. Fajfer opowie o tym, jakie ma sam wobec siebie oczekiwania oraz czego spodziewa się po nim gorzowski klub. Odniesie się m.in. do słów prezesa Waldemara Sadowskiego, który w jednym z naszych magazynów mówił o tym, że Stal postawiła przed Oskarem Fajferem konkretne wymagania.

Żużlowiec ujawni także czy nie obawiał się, że Stal w ostatniej chwili zmieni zdanie i zrezygnuje z jego usług po zmianie regulaminu, a także przekaże najświeższe wieści z gorzowskiego obozu po treningach w słowackiej Żarnowicy.

Co oni kręcą z Pedersenem?

Ponadto w naszym programie gościć będzie Maciej Glazik, nowy szef redakcji żużlowej w Canal+. Nadchodzący sezon będzie dla niego debiutem w tej roli. Zdradzi on, jak otrzymał tę posadę oraz wyjawi, czym zajmował się wcześniej. Opowie też o pierwszych transmisjach, nowościach w nich zawartych i zmianach kadrowych, jakie przeszedł redakcyjny zespół żużla. Skomentuje też 1. kolejkę PGE Ekstraligi, ze szczególnym zwróceniem uwagi na kluby z Torunia i Gorzowa.

Ciekawy wątek będzie dotyczyć Nickiego Pedersena. Maciej Glazik towarzyszył mu w ostatnich tygodniach np. podczas pierwszych wyjazdów na tor, więc ewidentnie możemy spodziewać się jakiejś produkcji przygotowanej przez Canal+ poświęconej utytułowanemu Duńczykowi. Prowadzący nasz program Marcin Musiał zapyta więc wprost: "co wy kręcicie z Pedersenem?".

Początek Magazynu PGE Ekstraligi w czwartek, 23 marca o godzinie 13:00. Player z transmisją będzie dostępny na WP SportoweFakty.

Czytaj również:
- Mówi o straconej szansie Zmarzlika. "To były niepotrzebne słowa"