W sobotę na torze w Zielonej Górze zorganizowano Mistrzostwa Piotra Protasiewicza, które tak naprawdę były turniejem pożegnalnym jednego z najlepszych polskich zawodników ostatnich lat. Z dobrej strony w tych zawodach pokazał się Bartosz Zmarzlik, który zajął trzecią pozycję. Dość niespodziewanie po zawodach trzykrotny mistrz świata musiał odpowiadać na kuriozalne pytanie, jakie zadał mu Łukasz Benz z Canal+.
- To jest pytanie bez podtekstów. Jest tam w studio Tomasz (Gollob), jest Piotr (Protasiewicz), jest też Emil (Sajfutdinow). Łączy ich osoba Tomasz Golloba. Jeździł w wielkim klubie - Polonii Bydgoszcz, podobnie jak Emil Sajfutdinow. Czy w przyszłości, na taki krok - ale to jest pytanie kurtuazyjne - zdecydowałby się Bartek Zmarzlik, żeby być tam, gdzie był Tomasz Gollob i znakomicie zawodnicy przez lata, czy to jest inna historia? - zaczął swój wywód Benz.
- Pytam zupełnie spokojnie. Jesteś na tym etapie, że twoje życie toczy się inaczej i ta Bydgoszcz, ty odkryłeś ją zupełnie inaczej, bo przez samego Tomasza Golloba nie jeżdżąc w tym klubie - dodał dziennikarz Canal+.
ZOBACZ WIDEO: Emil Sajfutdinow o swoim powrocie: Rozumiem decyzje PZM. Jestem już stęskniony
Zmarzlik był wyraźnie zaskoczony tym pytaniem i nawet nie wiedział, co odpowiedzieć. - No tak, ciężkie pytanie. Jestem w innym miejscu, teraz po raz pierwszy w mojej karierze zmieniłem klub, jestem w nowym otoczeniu. A co pokaże przyszłość to tak na dobrą sprawę, czas pokaże - wybrnął dyplomatycznie najlepszy żużlowiec globu.
Warto dodać, że pytanie padło w momencie, gdy Bartosz Zmarzlik nawet nie zdążył zadebiutować w Platinum Motorze Lublin, do którego przeniósł się ze ebut.pl Stali Gorzów po sezonie 2022. Tak jak wspomniał zawodnik pochodzący z Gorzowa, po raz pierwszy w karierze zmienił on pracodawcę i trudno wyrokować, jakie będą jego dalsze losy.
Inną kwestią jest to, że Abramczyk Polonia Bydgoszcz obecnie rywalizuje na I-ligowym poziomie, a trudno sobie wyobrazić, aby mistrz świata w kluczowym momencie swojej kariery decydował się na opuszczenie PGE Ekstraligi i występy na jej zapleczu.
Czytaj także:
- Koszmarny wypadek w Częstochowie. Zawodnik wypadł poza tor!
- Sprawdziły się najgorsze diagnozy. W poniedziałek amputacja nogi