Żużel. Atomowe starty kluczem do zwycięstwa. Świetny Lambert i bardzo dobry Lampart, przeciętny Michelsen

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na prowadzeniu

Chociaż pogoda we wtorkowy poranek zaskoczyła i w wielu miejscach ziemia była przykryta warstwą śniegu, to nie przeszkodziło to w rozegraniu sparingu w Toruniu. Tor był w dobrym stanie, a na nim gospodarze okazali się znacznie lepsi od Włókniarza.

Sezon żużlowy w Polsce dopiero pomału rusza, a pogoda nie zawsze dopisuje. Mimo wszystko spora liczba zawodników ma już za sobą pierwsze treningi, sparingi i turnieje. Praktycznie wszyscy zawodnicy Włókniarza Częstochowa wystąpili w Memoriale Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Część żużlowców For Nature Solutions KS Apatora Toruń wystartowała za to w Kryterium Asów oraz w Mistrzostwach Piotra Protasiewicza.

Początkowo oba zespoły miały wystąpić we wtorkowym sparingu w najsilniejszych składach, ale w ekipie gości doszło do jednej zmiany. Miejsce Leona Madsena zajął Kacper Halkiewicz. Termometry koło stadionu wskazywały co prawda zaledwie kilka stopni powyżej zera, ale tor był przygotowany bardzo dobrze i nie stwarzał zagrożenia dla żużlowców.

- Mamy tak mało jazdy, że nie możemy sobie pozwolić na przekładanie spotkań. Poza tym rozgrywki ligowe startują za niecałe dwa tygodnie, a przecież trudno przewidzieć, jakie wtedy będą warunki. Prognozy długoterminowe nie są optymistyczne, więc trzeba brać pod uwagę, że w takich warunkach może odbyć się inauguracja sezonu. Nie ma sensu więc marudzić i trzeba wykorzystać każdą okazję do jazdy - mówił przed spotkaniem w rozmowie z naszym portalem Robert Sawina.

ZOBACZ WIDEO: Wraca do Ekstraligi po 7 latach. "Wtedy były duże braki, dziś jestem silniejszy"

Apator zaczął od bardzo mocnego uderzenia, wygrywając podwójnie pierwsze trzy biegi. W ostatniej gonitwie pierwszej serii mogli jeszcze bardziej powiększyć przewagę, ale defekt na trzeciej pozycji zanotował Patryk Dudek, gdy na prowadzeniu jechał Krzysztof Lewandowski. Ten zresztą świetnie rozpoczął spotkanie, zapisując dwukrotnie przy swoim nazwisku trzy "oczka".

Bardzo dobrze prezentował się również Emil Sajfutdinow, Robert Lambert oraz Paweł Przedpełski. Swoje kłopoty miał Dudek, który nie mógł odnaleźć odpowiedniej prędkości. Reprezentantem Włókniarza, który tak naprawdę potrafił nawiązać skuteczną walkę z miejscowymi był Kacper Woryna. To właśnie 26-latek był jedynym częstochowskim żużlowcem, który zdobył "trójkę" w pierwszych dwóch seriach.

Kibice, którzy z pewnością zmarzli na trybunach, nie ujrzeli zbyt wielu ciekawych wyścigów. Praktycznie w każdej gonitwie o wszystkim decydował start i pierwszy łuk, a na początkowych metrach zdecydowanie dominowali zawodnicy z województwa kujawsko-pomorskiego. Chociaż Lwy w drugiej fazie spotkania spisywały się trochę lepiej, to nie dały rady nawiązać rywalizacji z Aniołami.

Punktacja:

For Nature Solutions KS Apator Toruń - 52 pkt.
9. Paweł Przedpełski - 9 (3,2,3,1)
10. Patryk Dudek - 4+3 (d,1*,2*,1*)
11. Emil Sajfutdinow - 5+1 (2*,3,-,-)
12. Wiktor Lampart - 9 (3,0,3,3)
13. Robert Lambert - 10+1 (2*,3,3,2)
14. Krzysztof Lewandowski - 10 (3,3,0,2,2)
15. Mateusz Affelt - 5+2 (2*,0,2,1*,0)
16. Oskar Rumiński - 0 (0,w)

Włókniarz Częstochowa - 38 pkt.
1. Kacper Halkiewicz - 4+1 (0,1*,0,-,3)
2. Jakub Miśkowiak - 9 (0,2,1,3,3)
3. Mikkel Michelsen - 6+1 (1,2,1*,2,-)
4. Maksym Drabik - 5+1 (2,1*,2,0)
5. Kacper Woryna - 9 (1,3,2,3)
6. Franciszek Karczewski - 3+1 (0,1,1*,0,1)
7. Kajetan Kupiec - 2 (1,0,1,0)
8. Szymon Wolski - 0 ()

Bieg po biegu:
1. (58,57) Przedpełski, Sajfutdinow, Michelsen, Halkiewicz - 5:1 - (5:1)
2. (58,56) Lewandowski, Affelt, Kupiec, Karczewski - 5:1 - (10:2)
3. (57,31) Lampart, Lambert, Woryna, Miśkowiak - 5:1 - (15:3)
4. (57,69) Lewandowski, Drabik, Karczewski, Dudek (d/3) - 3:3 - (18:6)
5. (57,13) Sajfutdinow, Michelsen, Drabik, Lampart - 3:3 - (21:9)
6. (57,63) Lambert, Miśkowiak, Halkiewicz, Affelt - 3:3 - (24:12)
7. (57,25) Woryna, Przedpełski, Dudek, Kupiec - 3:3 - (27:15)
8. (57,78) Lambert, Drabik, Michelsen, Lewandowski - 3:3 - (30:18)
9. (58,12) Przedpełski, Dudek, Miśkowiak, Halkiewicz - 5:1 - (35:19)
10. (57,35) Lampart, Woryna, Karczewski, Rumiński - 3:3 - (38:22)
11. (57,81) Lampart, Michelsen, Przedpełski, Drabik - 4:2 - (42:24)
12. (58,35) Miśkowiak, Affelt, Kupiec, Rumiński (w) - 2:4 - (44:28)
13. (57,72) Woryna, Lambert, Dudek, Karczewski - 3:3 - (47:31)
14. (59,53) Halkiewicz, Lewandowski, Affelt, Kupiec - 3:3 - (50:34)
15. (58,37) Miśkowiak, Lewandowski, Karczewski, Affelt - 2:4 - (52:38)

NCD: 57,13 s - uzyskał Emil Sajfutdinow w biegu nr 5
Frekwencja: około 900 osób

Czytaj także:
Żużel. Słaby start sezonu Przedpełskiego. Znamy przyczynę gorszych występów
Żużel. Znamy godziny spotkań 3. kolejki PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty