Żużel. Atomowe starty kluczem do zwycięstwa. Świetny Lambert i bardzo dobry Lampart, przeciętny Michelsen
Chociaż pogoda we wtorkowy poranek zaskoczyła i w wielu miejscach ziemia była przykryta warstwą śniegu, to nie przeszkodziło to w rozegraniu sparingu w Toruniu. Tor był w dobrym stanie, a na nim gospodarze okazali się znacznie lepsi od Włókniarza.
Początkowo oba zespoły miały wystąpić we wtorkowym sparingu w najsilniejszych składach, ale w ekipie gości doszło do jednej zmiany. Miejsce Leona Madsena zajął Kacper Halkiewicz. Termometry koło stadionu wskazywały co prawda zaledwie kilka stopni powyżej zera, ale tor był przygotowany bardzo dobrze i nie stwarzał zagrożenia dla żużlowców.
- Mamy tak mało jazdy, że nie możemy sobie pozwolić na przekładanie spotkań. Poza tym rozgrywki ligowe startują za niecałe dwa tygodnie, a przecież trudno przewidzieć, jakie wtedy będą warunki. Prognozy długoterminowe nie są optymistyczne, więc trzeba brać pod uwagę, że w takich warunkach może odbyć się inauguracja sezonu. Nie ma sensu więc marudzić i trzeba wykorzystać każdą okazję do jazdy - mówił przed spotkaniem w rozmowie z naszym portalem Robert Sawina.
ZOBACZ WIDEO: Wraca do Ekstraligi po 7 latach. "Wtedy były duże braki, dziś jestem silniejszy"Apator zaczął od bardzo mocnego uderzenia, wygrywając podwójnie pierwsze trzy biegi. W ostatniej gonitwie pierwszej serii mogli jeszcze bardziej powiększyć przewagę, ale defekt na trzeciej pozycji zanotował Patryk Dudek, gdy na prowadzeniu jechał Krzysztof Lewandowski. Ten zresztą świetnie rozpoczął spotkanie, zapisując dwukrotnie przy swoim nazwisku trzy "oczka".
Bardzo dobrze prezentował się również Emil Sajfutdinow, Robert Lambert oraz Paweł Przedpełski. Swoje kłopoty miał Dudek, który nie mógł odnaleźć odpowiedniej prędkości. Reprezentantem Włókniarza, który tak naprawdę potrafił nawiązać skuteczną walkę z miejscowymi był Kacper Woryna. To właśnie 26-latek był jedynym częstochowskim żużlowcem, który zdobył "trójkę" w pierwszych dwóch seriach.
Kibice, którzy z pewnością zmarzli na trybunach, nie ujrzeli zbyt wielu ciekawych wyścigów. Praktycznie w każdej gonitwie o wszystkim decydował start i pierwszy łuk, a na początkowych metrach zdecydowanie dominowali zawodnicy z województwa kujawsko-pomorskiego. Chociaż Lwy w drugiej fazie spotkania spisywały się trochę lepiej, to nie dały rady nawiązać rywalizacji z Aniołami.
Punktacja:
For Nature Solutions KS Apator Toruń - 52 pkt.
9. Paweł Przedpełski - 9 (3,2,3,1)
10. Patryk Dudek - 4+3 (d,1*,2*,1*)
11. Emil Sajfutdinow - 5+1 (2*,3,-,-)
12. Wiktor Lampart - 9 (3,0,3,3)
13. Robert Lambert - 10+1 (2*,3,3,2)
14. Krzysztof Lewandowski - 10 (3,3,0,2,2)
15. Mateusz Affelt - 5+2 (2*,0,2,1*,0)
16. Oskar Rumiński - 0 (0,w)
Włókniarz Częstochowa - 38 pkt.
1. Kacper Halkiewicz - 4+1 (0,1*,0,-,3)
2. Jakub Miśkowiak - 9 (0,2,1,3,3)
3. Mikkel Michelsen - 6+1 (1,2,1*,2,-)
4. Maksym Drabik - 5+1 (2,1*,2,0)
5. Kacper Woryna - 9 (1,3,2,3)
6. Franciszek Karczewski - 3+1 (0,1,1*,0,1)
7. Kajetan Kupiec - 2 (1,0,1,0)
8. Szymon Wolski - 0 ()
Bieg po biegu:
1. (58,57) Przedpełski, Sajfutdinow, Michelsen, Halkiewicz - 5:1 - (5:1)
2. (58,56) Lewandowski, Affelt, Kupiec, Karczewski - 5:1 - (10:2)
3. (57,31) Lampart, Lambert, Woryna, Miśkowiak - 5:1 - (15:3)
4. (57,69) Lewandowski, Drabik, Karczewski, Dudek (d/3) - 3:3 - (18:6)
5. (57,13) Sajfutdinow, Michelsen, Drabik, Lampart - 3:3 - (21:9)
6. (57,63) Lambert, Miśkowiak, Halkiewicz, Affelt - 3:3 - (24:12)
7. (57,25) Woryna, Przedpełski, Dudek, Kupiec - 3:3 - (27:15)
8. (57,78) Lambert, Drabik, Michelsen, Lewandowski - 3:3 - (30:18)
9. (58,12) Przedpełski, Dudek, Miśkowiak, Halkiewicz - 5:1 - (35:19)
10. (57,35) Lampart, Woryna, Karczewski, Rumiński - 3:3 - (38:22)
11. (57,81) Lampart, Michelsen, Przedpełski, Drabik - 4:2 - (42:24)
12. (58,35) Miśkowiak, Affelt, Kupiec, Rumiński (w) - 2:4 - (44:28)
13. (57,72) Woryna, Lambert, Dudek, Karczewski - 3:3 - (47:31)
14. (59,53) Halkiewicz, Lewandowski, Affelt, Kupiec - 3:3 - (50:34)
15. (58,37) Miśkowiak, Lewandowski, Karczewski, Affelt - 2:4 - (52:38)
NCD: 57,13 s - uzyskał Emil Sajfutdinow w biegu nr 5
Frekwencja: około 900 osób
Czytaj także:
- Żużel. Słaby start sezonu Przedpełskiego. Znamy przyczynę gorszych występów
- Żużel. Znamy godziny spotkań 3. kolejki PGE Ekstraligi
-
Tańczący z łopatą Zgłoś komentarz
Wytrwałości! -
falubaz mistrz Zgłoś komentarz
U piernikow Jak narazie mlodzi szaleja,a zawodzi Duzers i to bedzie chyba ich Problem. -
DonLemon ACM and CKM Zgłoś komentarz
"chłodniejsze" kolejki mogą przynieść nieco niespodzianek :) -
Asphodell Zgłoś komentarz
Tym bardziej, że na memoriale jechał świetnie. Czy to nasi mieli dziś lepszą prędkość czy u medalików brak dopasowania to ciężko ocenić. Z pozytywów po naszej stronie to juniorzy (chociaż z tym Halkiewiczem u siebie trochę wstyd przegrać) Lampart (jeśli tak będzie punktował w lidze to bajka) no i Emil, który ewidentnie wskakuje na wysokie obroty. Lambo też już widać prędkość. Paweł ok, na MA powinien punktować solidnie. Martwi trochę Dudek. Póki co średnio to wygląda. No ale poczekajmy, w lidze powinien już śmigać lepiej. Na pożegnaniu PP dwa ostatnie wyścigi były kozackie. Podsumowując, pożyteczny sparing i oby w sezonie wyniki były podobne. Zostaje też wierzyć, że tor będzie naszym sprzymierzeńcem. A o potencjale obu ekip więcej odpowiedzi da rewanżowy sparing w Czewie. Tam spokojnie wynik może być taki sam, tylko w drugą stronę. -
JARASS Zgłoś komentarz
@Nie wspieram Ukrainy Upraszam o więcej pokory. -
Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
Włókniarz na kolanach. Brawo!