Żużel. Kolejny sparing odwołany. Tym razem przeszkoda inna niż pogoda

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek

Nie mają szczęścia żużlowcy ROW-u Rybnik. Ich przygotowania sparingowe zostały mocno storpedowane. Jeśli na przeszkodzie nie stoją warunki atmosferyczne, to mecze trzeba odwołać z innych powodów.

ROW Rybnik miał być jedną z najbardziej zapracowanych drużyn przed ligową inauguracją. Nikt nie miał zaplanowanych tylu sparingów przed pierwszymi meczami.

Problem w tym, że prawie wszystkie zostały odwołane. Podopiecznym Antoniego Skupienia udało się odjechać... szesnaście wyścigów.

Piętnaście z nich to efekt jedynego udanego sparingu, w którym to ROW sprawdził się z Texom Stalą Rzeszów (wyniki TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Postawił sprawę jasno: gdyby nie wrócił zakończyłby karierę. Teraz mówi o powodach

W kolejnych dniach rybniczanie mieli zaplanowane kolejne mecze. Z 45 wyścigów odjechali jeden - w Częstochowie, a spotkania kontrolne z Unią Tarnów i Cellfast Wilkami Krosno zostały odwołane.

Na przeszkodzie w ściganiu z Jaskółkami stanęła pogoda i powrót zimy. Z kolei w czwartek poinformowano, że na Górny Śląsk nie przyjedzie również beniaminek PGE Ekstraligi. Tutaj na przeszkodzie stanął fakt, że na niedzielę przeniesiono finał MPPK, w którym to Cellfast Wilki wezmą udział.

ROW Rybnik na inaugurację sezonu zmierzy się z Enea Falubazem Zielona Góra. Przynajmniej na razie przed meczem zaplanowanym na 9 kwietnia nie są zaplanowane już żadne sparingi z udziałem ekipy ze Śląska. ROW pojedzie dopiero 13 kwietnia z Cellfast Wilkami. Mecz ten zaplanowano w Krośnie.

Czytaj także:
Mateusz Szczepaniak potwierdził zapytanie z klubu 1. Ligi
Leon Madsen mówi o idealnym scenariuszu. "To byłoby cudowne uczucie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty