Żużel. Nicki Pedersen wycofał się z PGE IMME! Wiemy co z jego startem na inaugurację PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Nicki Pedersen w kasku czerwonym

Nicki Pedersen ostatecznie wycofał się z PGE IMME w Toruniu. Powodem był ból pleców po upadku w Wielkiej Brytanii. Czy Duńczyk będzie mógł zatem pojechać na inaugurację PGE Ekstraligi z Tauron Włókniarzem Częstochowa?

W tym artykule dowiesz się o:

Najlepsi żużlowcy PGE Ekstraligi zjechali w sobotę na Motoarenę im. Mariana Rosego, by po raz dziesiąty w historii rywalizować o Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwo Ekstraligi.

W obsadzie znalazł się m.in. trzykrotny mistrz świata, który w ostatni weekend marca z powodzeniem rywalizował w Kryterium Asów. Występ na Motoarenie miał być dla niego ważnym egzaminem przed ligową inauguracją.

Na nieszczęście jego, ale i również ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, w Wielkiej Brytanii przytrafił mu się groźny upadek, po którym Pedersen skarżył się na silny ból pleców.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Czarnecki, Janowski i Holder gośćmi Musiała

Jak informowały WP SportoweFakty, Duńczyk zadeklarował jednak grudziądzkim działaczom, że do Torunia przyjedzie i podejmie rękawicę. Gdyby Pedersen przedstawił bowiem zwolnienie lekarskie, to zgodnie z regulaminem nie mógłby pojechać na inaugurację PGE Ekstraligi.

Pedersen jak obiecał, tak zrobił i rzeczywiście zameldował się na Motoarenie, ale do rywalizacji nie przystąpił. W przekazie telewizyjnym mogliśmy ujrzeć go w towarzystwie lekarza zawodów, a Michał Łopaciński z Canal+ poinformował, że w miejsce byłego mistrza świata do obsady wskoczył Kacper Pludra.

Czy Duńczyk będzie mógł zatem wystąpić w pierwszej kolejce nowego sezonu? Okazuje się, że tak. Pojawienie się Pedersena w Toruniu i przebadanie go przez lekarza zupełnie zmienia sytuację zawodnika. Nie ma przeszkód, by lider ZOOleszcz GKM-u wziął udział w meczu z Tauron Włókniarzem Częstochowa.

Czytaj także:
Zajął miejsce Apatora na Motoarenie. Będzie chciał przejąć klub?
Znają swoje miejsce w szeregu. Promotor mówi o ekspansji SEC

Komentarze (9)
avatar
BVB 09 Dortmund
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki PZM taki regulamin. Najlepsza Liga Świata i Najlepszy Regulamin Świata. 
avatar
ŻULOWIEC
1.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skoro regulamin przewiduje takie cos , to nicki zrobił wszystko aby móc legalnie wystapić w meczu. Jak można miec jakiekolwiek pretensje to nie do dzika a do regulaminu. 
avatar
_
1.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oszczedza sie na lige angielska, juz przewalil Panterom mecza. GKM i tak nic nie zdziala, bez niego czy z nim baty borysow. 
avatar
Maras700
1.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W sumie nie rozumiem tego, że nie pojechał w pierwszych oficjalnych oprócz kryterium asów zawodach i nie miałby pojechać w kolejce ligowej, po prostu przeszedł po tygodniu mu ból pleców i tyle Czytaj całość
avatar
vigow
1.04.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
KAZDY ZAWODNIK POWINIEN MIEC PRAWO SAM DECYDOWAC CZY CHCE BRAC UDZIAL W ZAWODACH CZY NIE. jESLI NIE MA OCHOTY TO ZAPRASZA SIE NASTEPNEGO W KOLEJCE.