Texom Stal Rzeszów zbudowała w listopadzie skład, który realnie pozwala im myśleć o awansie do 1. Ligi. Na kilka dni przed ligową inauguracją do pełni szczęścia brakowało już wyłącznie zaprezentowania kevlarów.
I takowe zostały pokazane w dość ciekawym terminie, bo w Prima aprilis. Został on utrzymany w biało-niebieskiej kolorystyce, zachowano też logotyp sponsora tytularnego.
Widoczną na pierwszy rzut oka zmianą jest dużo mniejszy herb klubu, który z centralnej części kevlaru trafił na pierś.
Nie spodobało się to kibicom. Nie obyło się bez negatywnych komentarzy. Jeden z fanów napisał wprost, że klub napluł na herb i tradycje.
Czytaj także:
Zajął miejsce Apatora na Motoarenie. Będzie chciał przejąć klub?
Znają swoje miejsce w szeregu. Promotor mówi o ekspansji SEC
ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer o zastąpieniu Zmarzlika. Nowy zawodnik Stali wyznaczył sobie konkretny cel!