Żużel. Będzie zastępstwo za Luke'a Beckera. Enea Falubaz analizuje potencjalne opcje

Materiały prasowe / Falubaz / Na zdjęciu: Luke Becker
Materiały prasowe / Falubaz / Na zdjęciu: Luke Becker

Falubaz Zielona Góra jest jednym z głównych faworytów do wywalczenia awansu do PGE Ekstraligi. Kilka dni temu kontuzji doznał jednak Luke Becker, co może pokrzyżować plany zielonogórzan. Klub teraz będzie szukał zastępstwa w miejsce Amerykanina.

[tag=858]

Enea Falubaz Zielona Góra[/tag] zbudował bardzo silny zespół jak na warunki 1. Ligi, a jednym z mocnych punktów miał być Luke Becker. Amerykanin w trakcie występu w Międzynarodowych Mistrzostwach Słowacji upadł na tor w swoim pierwszym wyścigu. Wszystko zakończyło się interwencją medyków, którzy umieścili żużlowca na noszach.

Teraz już wiadomo, że u 24-latka stwierdzono pęknięcie kości strzałkowej w okolicach kostki. Odniesiona kontuzja ma wykluczyć zawodnika Falubazu ze ścigania na około miesiąc, a więc najprawdopodobniej wróci on na tor dopiero w maju. To oznacza, że może opuścić nawet cztery kolejki pierwszoligowych rozgrywek. W takiej sytuacji zielonogórzanie zostali zmuszeni do znalezienia zastępstwa.

Teoretycznie w kadrze znajduje się również Damian Pawliczak, jednak w ostatnim czasie rozpoczął on pracę jako mechanik u Grzegorza Zengoty. Tomasz Szymankiewicz potwierdził w rozmowie z naszym portalem, że 23-latek na pewno nie jest brany pod uwagę jako potencjalny zastępca kontuzjowanego zawodnika. W takim wypadku jedyną opcją pozostaje zakontraktowanie kogoś nowego.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Czarnecki, Janowski i Holder gośćmi Musiała

Jednym z naturalnych kierunków wydaje się poszukanie kogoś z rozgrywek U-24 Ekstraligi, w której występuje kilku utalentowanych żużlowców. Wielu z nich już wcześniej pokazało się z dobrej strony, ale niekoniecznie musi znaleźć się w składzie swoich głównych drużyn w PGE Ekstralidze. Menadżer Falubazu nie ukrywa jednak, że przyglądają się oni nie tylko drużynom, które występują w rozgrywkach do 24. roku życia.

- Rozglądamy się w każdym kierunku. Kontuzja Beckera to nadal świeża sprawa i na spokojnie podchodzimy do tematu. Zgodnie z regulaminem zawsze możemy wystawić młodzieżowca. Jeśli kogoś uda się znaleźć, będzie można się porozumieć i kogoś zakontraktować to jak najbardziej na to się nastawiamy - przekazał Szymankiewicz.

W Zielonej Górze cały czas możliwe jest także pozyskanie jednego młodzieżowca z Fogo Unii Leszno. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie w zielonogórskich barwach występowali Antoni Mencel oraz Maksym Borowiak. Jeszcze wtedy przyznawano, że w województwie lubuskim ponownie chcieliby zakontraktować kogoś z tej dwójki. Tomasz Szymankiewicz przyznał, że temat ten nie jest nadal zakończony, ale w klubie podchodzą do niego na spokojnie.

Czytaj także:
Nie amputowano mu nogi. To jednak nie jest dobra wiadomość
Żużel. Zostali pominięci przez Canal+. Zapowiadają rozmowy

Komentarze (16)
avatar
głos z Rzeszowa 61
5.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
na uj im nowy zawodnik . Przy takiej konstrukcji ligi liczą się PO . 4 MECZE w tym z POZNANIEM i BYDGOSZCZĄ U SIEBIE POWINNI WYGRAĆ [ SZCZEGÓLNIE TEN 1-SZY ] a i na wyjazdach w Rybniku czy gdań Czytaj całość
avatar
Kreutz
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Mejza Luka nie uzdrowi? Na własne oczy widziałem jak na konferencji prasowej sparaliżowany gościu wstał, na własne nogi. Zespojenie kości strzałkowej, to przy tym pryszcz. 
avatar
yyx
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
załatwić maxyma na u 24 .maksio da rade 
avatar
ADASOS
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie znajdą nikogo , kto przyjdzie na 4 mecze a potem blokada. Tylko junior jest wyjściem. 
avatar
_
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Juz Falublazny Mejza Z.G. kombinuja….