W Gdańsku działo się wiele, ale nie było to widowisko godne uwagi. Kibice oglądali festiwal upadków, po których dwóch zawodników udało się do szpitala. Część wyścigów odbyła się w dwuosobowych składach, a na domiar wszystkiego cieniem rzucała się postawa Seweryna Orgackiego.
Junior Zdunek Wybrzeża Gdańsk w jednym meczu ujrzał dwie kartki - najpierw żółtą w związku z niesportowym zachowaniem, a kilka chwil później czerwoną.
W dwunastym biegu dnia przy stanie 1:5 Orgacki znów upadł na tor. Nikt go wówczas nie atakował. Grudziądzanin szybko wstał, ale po chwili zaczął skakać z bólu i zostawił motocykl na torze. Sędzia znów przerwał wyścig.
Andrzej Kraskiewicz podjął decyzję o kolejnej kartce dla Orgackiego. Czerwona kartka nie ma jednak wpływu na absencję juniora w kolejnym meczu Zdunek Wybrzeża. Niesie ona za sobą jedynie konsekwencje w formie kary finansowej.
Czytaj także:
Trener wskazał, który zawodnik powalczy o skład, a który odejdzie
To ma być rewolucja, która pozwoli wprowadzić żużel do hal!
ZOBACZ WIDEO: Janowski o medalu w Grand Prix: Krąży wśród znajomych. Dobrze, że wreszcie jest