Przypomnijmy, że Kacper Woryna był wielkim nieobecnym Tauron Włókniarza Częstochowa podczas inauguracyjnego meczu ligowego w Grudziądzu. Choć w rozmowie z WP SportoweFakty zapewniał, że czuje się dobrze, to próba toru spowodowała dyskomfort, który zadecydował o wycofaniu rybniczanina z meczu 1. kolejki PGE Ekstraligi.
Jeszcze w tygodniu na temat stanu zdrowia swojego zawodnika wypowiadali się Michał Świącik i Lech Kędziora. Obaj przyznawali, że trwa walka o to, by Woryna był gotów do jazdy i że pracuje nad tym cały sztab ludzi.
Zawodnik w rozmowie z Mateuszem Puką powiedział, że czuje się dobrze i skupia się na przygotowaniach do niedzielnej konfrontacji Tauron Włókniarza z Platinum Motorem Lublin, którą zaplanowano na niedzielę na godzinę 19:15.
W sobotę Woryna znów pojawił się na torze. Skorzystał z gościnności swojego macierzystego klubu, czyli ROW-u Rybnik, gdzie kręcił kółka u boku m.in. nowego zawodnika Rekinów, Mateja Zagara.
Czytaj także:
Mają sygnały z telewizji w sprawie stadionu
Jakub Miśkowiak przeszedł do historii! Jako junior przebił legendy
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Zengota: Nasi juniorzy są świadomi błędów i gotowi do pracy