Żużel. Pewna wygrana Duńczyków w Pardubicach. Ostatni wyścig decydował o czwartym finaliście

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen

W niedzielny poranek w Pardubicach rozegrano finał B Drużynowych Mistrzostw Europy. Na czeskiej ziemi od początku najlepiej radzili sobie faworyci, czyli reprezentacja Danii.

Finały A i B Drużynowych Mistrzostw Europy zaplanowano na sobotę 15 kwietnia. W Gdańsku turniej udało się odjechać i bardzo pewnie wygrali w nim Polacy, ale za naszą południową granicą organizatorzy przegrali z pogodą i trzeba było poszukać nowego terminu.

Datą rezerwową była niedziela. Sęk w tym, że to była ligowy dzień w Polsce. Ostatecznie mimo wielu obaw zdecydowano się na kompromis i zawody w Pardubicach rozpoczęły się już o godzinie 9:30, by zawodnicy zdążyli na swoje mecze w Opolu (Adam Ellis), we Wrocławiu (Daniel Bewley) oraz w Częstochowie (Mikkel Michelsen).

Od początku najlepiej radzili sobie faworyci. Duńczycy tracili tylko pojedyncze punkty, czego efektem była ich dominacja po trzech seriach startów, kiedy to mieli czternaście "oczek" przewagi nad Brytyjczykami i Czechami.

ZOBACZ WIDEO: Mówi o nieetycznych działaniach klubów. "Obietnic więcej niż miejsc"

Tym dwóm nacjom została walka o awans z drugiego miejsca, bo to właśnie zespół z tej lokaty z lepszym dorobkiem punktowym z obu turniejów uzyskał ostatnią przepustkę do Grand Finału. A Szwedzi w Gdańsku wywalczyli 31 punktów.

I do samego końca trwała batalia o to, która z ekip awansuje. Przed ostatnim biegiem, zarówno Czesi, jak i Brytyjczycy mieli po 30 punktów. W najważniejszym wyścigu dnia spotkali się Daniel Bewley i Vaclav Milik, a górą w tym starciu była gwiazda Speedway Grand Prix. Tym samym, to reprezentacja Wielkiej Brytanii uzupełnia stawkę finalistów.

Turniej finałowy Drużynowych Mistrzostw Europy odbędzie się 22 kwietnia w niemieckim Stralsund.

Punktacja (za: Fb.com/holstedspeedway / Twitter.com/Spectatorrr1)
I Dania - 49 pkt
5. Mikkel Michelsen - 11 (3,3,3,2,-)
6. Rasmus Jensen - 13 (3,3,1,3,3)
7. Frederik Jakobsen - 13 (3,2,3,2,3)
8. Andreas Lyager - 10 (2,3,3,2,-)
18. Emil Breum - (2,0)

II Wielka Brytania - 33 pkt
1. Daniel Bewley - 14 (1,2,2,3,3,3)
2. Adam Ellis - 8 (3,1,2,1,1)
3. Tom Brennan - 8 (2,2,1,1,2)
4. Richie Worral - 3 (1,1,0,-,1)
17. brak zawodnika

III Czechy - 32 pkt
9. Jan Kvech - 6 (1,2,2,w,1)
10. Eduard Krcmar - 9 (2,1,2,2,2)
11. Petr Chlupac - 0 (d,-,w,-,-)
12. Vaclav Milik - 16 (2,3,3,3,3,2)
19. Daniel Klima - 1 (0,1)

IV Ukraina - 6 pkt
13. Marko Lewiszyn - 4 (1,0,1,1,1)
14. Witalij Łysak - 0 (0,-,0,0,0)
15. Stanisław Ogorodnik - 0 (0,0,0,-,0)
16. Nazar Fedorczuk - 0 (-,0,-,0,-)
20. Nazar Parnicki - 2 (0,1,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Michelsen, Milik, Worrall, Łysak
2. Jensen, Brennan, Lewiszyn, Chlupac (d)
3. Ellis, Lyager, Kvech, Ogorodnik
4. Jakobsen, Krcmar, Bewley, Parnicki
5. Jensen, Kvech, Worrall, Fedorczuk
6. Michelsen, Brennan, Krcmar, Ogorodnik
7. Milik, Jakobsen, Ellis, Lewiszyn
8. Lyager, Bewley, Parnicki, Klima
9. Lyager, Krcmar, Lewiszyn, Worrall
10. Jakobsen, Kvech, Brennan, Łysak
11. Michelsen, Ellis, Parnicki, Chlupac (u)
12. Milik, Bewley, Jensen, Ogorodnik
13. Milik, Lyager, Brennan, Fedorczuk
14. Bewley, Jakobsen, Klima, Parnicki
15. Jensen, Krcmar, Ellis, Łysak
16. Bewley, Michelsen, Lewiszyn, Kvech (w/u)
17. Milik, Breum, Worrall, Parnicki
18. Jakobsen, Brennan, Kvech, Ogorodnik
19. Jensen, Krcmar, Ellis, Łysak
20. Bewley, Milik, Lewiszyn, Breum

Czytaj także:
Mają sygnały z telewizji w sprawie stadionu
Jakub Miśkowiak przeszedł do historii! Jako junior przebił legendy

Komentarze (8)
avatar
Nίghtmare Wielki
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Nie wspieram Ukrainy: pewno nie wywalą bo Dobrucki jest trenerem, on nie wie co robi! 
avatar
Nie wspieram Ukrainy
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że Polacy wywalą Miśkowiaka i Przyjemskiego ze składu, bo inaczej Duńczycy nas rozjadą. 
avatar
Nightmar Wielki
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
@dagomir: Właśnie jest wyżej, ha ha ha 
avatar
dagomir
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gdzie była relacja?? 
avatar
Kuba515
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jedna z ważniejszych imprez w kalendarzu, a syfy jako jeden z największych portali sportowych ma to gdzieś. Jakoś konkurencja była w stanie przeprowadzić relację. Wstyd i hańba syfy...