6 
[tag=856]
Fogo Unia Leszno[/tag] przeciętnie rozpoczęła sezon PGE Ekstraligi. Po dwóch pierwszych meczach zajmuje piątą lokatę w tabeli z dwoma punktami. Co prawda w poprzedniej kolejce leszczynianie przegrali we Wrocławiu z miejscową Betard Spartą, co nie było niespodzianką, ale na inauguracje rozgrywek na swoim obiekcie wygrali z Cellfast Wilkami Krosno zaledwie 46:44.
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź za to odjechał na razie jedno spotkanie, na wyjeździe, z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Łodzianie długo utrzymywali się w grze i jeszcze przed biegami nominowanymi mieli szansę na zwycięstwo. Ostatecznie przegrali jednakże 41:49, a już w najbliższą sobotę udadzą się do Poznania, aby zmierzyć się z ebebe PSŻ-em. Unia za to w niedzielę rywalizować będzie w Grudziądzu z ZOOleszcz GKM-em.
Piątkowy sparing był świetną okazją dla obu zespołów do ostatnich testów przed weekendowymi potyczkami. W Orle na Stadionie im. Alfreda Smoczyka zabrakło jedynie Nielsa Kristiana Iversena, dzięki czemu okazję do pokazania się miał Tom Brennan. Byki za to przystąpiły do meczu testowego w podstawowym składzie, z Chrisem Holderem i Januszem Kołodziejem włącznie.
ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"
Klub z Wielkopolski rozpoczął zmagania od mocnego uderzenia, ponieważ po pierwszej serii prowadził już 17:7. W kolejnych trzech biegach zwyciężył podwójnie i po siódmej gonitwie na tablicy wyników widniał rezultat 31:10. Bardzo słabo prezentowali się łódzcy zawodnicy, a jedynym, który zdołał wygrać bieg, był Timo Lahti. W zespole gospodarzy punkty stracili wyłącznie Jaimon Lidsey, Bartosz Smektała oraz Hubert Jabłoński.
W późniejszych wyścigach sytuacja się nie zmieniła. Unia praktycznie po każdym biegu powiększała przewagę. Jedyne drużynowe wygrane zespół z województwa łódzkiego odniósł w gonitwie numer 11 i 13, gdy zwyciężył 4:2, a trzy "oczka" na swoim koncie zanotowali Gapiński i ponownie wcześniej wspomniany Fin. Ostatecznie w leszczyńskich barwach sparing kompletem punktów zakończyło trzech zawodników. Wśród łodzian nikt nie zdołał zdobyć "dwucyfrówki".
Punktacja:
Fogo Unia Leszno - 63 pkt.
9. Bartosz Smektała - 9+2 (1*,3,2*,0,3)
10. Janusz Kołodziej - 8+1 (3,2*,3,-)
11. Jaimon Lidsey - 10+1 (2,3,2*,3)
12. Grzegorz Zengota - 7+2 (2*,2*,3,-)
13. Chris Holder - 10+1 (3,2*,3,2)
14. Hubert Jabłoński - 5+2 (1,2*,2*,0)
15. Damian Ratajczak - 11+1 (3,3,2*,3)
16. Antoni Mencel - 3 (2,0,1)
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź - 27 pkt.
1. Timo Lahti - 8 (3,1,1,3)
2. Mateusz Tonder - 3 (0,0,0,1,2)
3. Tomasz Gapiński - 5 (0,1,1,3)
4. Jakub Jamróg - 4 (1,0,0,1,2)
5. Tom Brennan - 5+1 (1,1,1,1,1*)
6. Mateusz Dul - 0 (d,0,0)
7. Aleksander Grygolec - 2 (2,0,0)
8. Jakub Sroka - 0 (0)
Bieg po biegu:
1. Lahti, Lidsey, Smektała, Gapiński - 3:3 - (3:3)
2. Ratajczak, Grygolec, Jabłoński, Dul (d) - 4:2 - (7:5)
3. Holder, Zengota, Brennan, Tonder - 5:1 - (12:6)
4. Kołodziej, Jabłoński, Jamróg, Dul - 5:1 - (17:7)
5. (63,84) Lidsey, Zengota, Gapiński, Jamróg - 5:1 - (22:8)
6. (63,30) Ratajczak, Holder, Lahti, Tonder - 5:1 - (27:9)
7. (62,62) Smektała, Kołodziej, Brennan, Grygolec - 5:1 - (32:10)
8. (64,25) Holder, Jabłoński, Gapiński, Jamróg - 5:1 - (37:11)
9. (62,75) Kołodziej, Smektała, Lahti, Tonder - 5:1 - (42:12)
10. (62,27) Zengota, Lidsey, Brennan, Dul - 5:1 - (47:13)
11. (63,94) Lahti, Mencel, Jamróg, Smektała - 2:4 - (49:17)
12. (62,47) Lidsey, Ratajczak, Tonder, Grygolec - 5:1 - (54:18)
13. (62,66) Gapiński, Holder, Brennan, Mencel - 2:4 - (56:22)
14. (63,54) Ratajczak, Jamróg, Brennan, Jabłoński - 3:3 - (59:25)
15. (63,09) Smektała, Tonder, Mencel, Sroka - 4:2 - (63:27)
Czytaj także:
- Żużel. Betard Sparta zakończy współpracę z mistrzem świata?!
- Nowoczesny stadion może dostać dach?! Klub już szykuje się do walki
Czy tak wysoka wygrana Unii Leszno jest zaskoczeniem? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
