Żużel. Kołodziej ostro o zawodniku GKM-u Grudziądz! "Stracił w moich oczach"

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Kacper Pludra
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Kacper Pludra

Janusz Kołodziej nie zostawił suchej nitki na Kacprze Pludrze, który "popisał się" brutalnym atakiem na Chrisa Holdera. Młodzieżowiec GKM-u oliwy do ognia dolał również swoją wypowiedzią. Lider Unii Leszno nie ukrywał zniesmaczenia całą sytuacją.

Przez nierozsądną jazdę Kacpra Pludry dłuższa przerwa w startach czeka Chrisa Holdera. Szczegółowe badania Australijczyka wykazały pęknięcie kręgu szyjnego C5, co oznacza 8-10 tygodni odpoczynku od jazdy na żużlu.

Zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz za atak na zawodnika Fogo Unii Leszno został ukarany żółtą kartką, jednak jak stwierdził Leszek Demski, szef sędziów, Pludrze należał się czerwony kartonik.

Wiele do życzenia pozostawiła również postawa 21-latka w wywiadzie, którego udzielił Łukaszowi Benzowi z Canal+. - Na wyjściu z pierwszego wirażu też zostałem mocno przyciśnięty do płotu i nie miałem jak się złożyć w drugi łuk. Później pojechałem nieco za ostro, ale to jest żużel i trzeba pojechać nieco ostrzej - powiedział Pludra przed kamerą Canal+ Sport 5 (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Jak wygląda walka o skład w GKM? Szczepaniak o powodach wypadnięcia ze składu

Na młodzieżowcu GKM-u Grudziądz suchej nitki nie zostawił Janusz Kołodziej, klubowy kolega Chrisa Holdera.

- Kacper grubo przesadził. Nie pasuje mi to wszystko. Lubię Kacpra, ale w wywiadzie mówił o sentymentach, a zachował się bardzo źle. Wiadomo, że 14. bieg był bardzo ważny, ale nie po trupach do celu. Mówił jedno, a robił drugie. W dodatku ten uśmiech podczas udzielania wywiadu. Kacper niestety po tych zawodach stracił w moich oczach. Tak jak mu powiedziałem, mam nadzieję, że się ogarnie - mówił Kołodziej w Magazynie PGE Ekstraligi w Eleven Sports.

- Zdrowie jest najważniejsze. Ten wypadek był podobny do tego, który przydarzył się Darcy'emu Wardowi. Chris wrócił po ciężkiej kontuzji, której doznał w zeszłym roku, a tu człowiek robi mu takie rzeczy, a dodatkowo dostaje nagrodę, bo nie było czerwonej kartki. Chcemy patrzeć na fajną, męską i fair walkę, a nie na wjeżdżanie w kogoś. Kacper już na początku spotkania podobnie celował w Grzegorza Zengotę, ale wtedy jeszcze zostawił mu trochę miejsca - dodawał lider leszczyńskiej Unii.

Dodajmy, że spotkanie ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Fogo Unią Leszno zakończyło się porażką gospodarzy 40:50.

Zobacz także:
Kolejne błędy sędziowskie
Zagar niesłusznie ukarany

Źródło artykułu: WP SportoweFakty