Żużel. Zmarzlik i spółka zatrzymają rozpędzoną Spartę? Wyczekiwany debiut mistrza jak Hansa Nielsena

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Dominik Kubera
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Dominik Kubera

Betard Sparta Wrocław pragnąca odzyskać złoty medal DMP oraz Platinum Motor Lublin, obrońca mistrzostwa sprzed roku. To pierwszy pojedynek kandydatów do złota. Po raz pierwszy przy Z5, z koziołkiem na plastronie pojedzie Bartosz Zmarzlik.

W czwartek Platinum Motor Lublin rozpoczyna sezon na własnym torze. Ostatnie tygodnie w Lublinie to ciągła walka z pogodą i przygotowaniem własnego obiektu. Warunki atmosferyczne nie były sprzyjające, a sąsiedztwo rzeki nie wpływa zbyt dobrze na to, by bez kłopotów przygotować tor do jazdy. Zima jak i kapryśna wiosna dała się we znaki Koziołkom. Wydaje się, że teraz już nic nie stoi na przeszkodzie.

- Sytuacja wydaje się opanowana. Zawody się odbędą, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego z pogodą. Ta w ostatnich dniach na pewno pomogła nam rozwiązać problem, z którym się zmagaliśmy - mówił w rozmowie z Jarosławem Galewskim, Jacek Ziółkowski, menadżer mistrzów Polski.

Pierwotnie obrońcy tytułu oraz Betard Sparta Wrocław miały się spotkać 9 kwietnia, a mecz zapowiadano jako prawdziwy hit kolejki, czy też w opinii niektórych finałem ligi. Wrocławianie dzięki temu, że wrócił Artiom Łaguta, a zespół zasilił Piotr Pawlicki wydaje się faworytem do złotego medalu w sezonie 2023.

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Drużyna Dariusza Śledzia obiecująco rozpoczęła tegoroczne rozgrywki. Wygrana na własnym torze z Fogo Unią Leszno 52:38 oraz na wyjeździe For Nature Solutions KS Apatorem Toruń (zwycięstwo takim samym wynikiem) potwierdza, że wrocławianie dysponują ogromną siłą rażenia.

Wysoką formę prezentuje były mistrz świata Artiom Łaguta (średnia na bieg 2,7) oraz wschodząca gwiazda speedway'a Daniel Bewley (2,4). W Lublinie nikt nie zapomniał jak, młody, utalentowany Brytyjczyk zrobił niesamowitą akcję przy Zygmuntowskich dwa lata temu podczas finału DMP 2021.

Motor Lublin przystępuje do pierwszego meczu u siebie, po zwycięstwie z Tauron Włókniarzem Częstochowa (49:41). Prawdziwą klasę pokazał Bartosz Zmarzlik, wygrywając wszystkie swoje wyścigi. Ważne punkty dorzucił Dominik Kubera oraz Jack Holder, który ma predyspozycje do tego, by odbudować się po słabszym sezonie w Toruniu.

Największym problemem gospodarzy jest Fredrik Lindgren. Szwed w żużlu pokazuje dwa oblicza. W cyklu Grand Prix jest waleczny, dynamiczny i nie odpuszcza przeciwnikom. W polskiej lidze wciąż zawodzi i ma duże problemy ze zdobywaniem dwucyfrówek, a nawet byciem solidną drugą linią. Tak było w ostatnim spotkaniu w Częstochowie, gdzie doświadczony Szwed uzbierał na swoim koncie raptem 2 punkty oraz bonus.

- To był tylko jeden słaby występ. Liczę, że czwartkowe spotkanie okaże się dla niego znacznie lepsze - [color=#000000]tłumaczył Ziółkowski.

Pojedynek pomiędzy Motorem a Spartą będzie też stał pod znakiem debiutu Bartosza Zmarzlika, w nowych barwach, przy Alejach Zygmuntowskich. 3-krotny mistrz świata, po ogromnych staraniach prezesa Jakuba Kępy zdecydował się na przenosiny do Lublina i będzie kolejnym mistrzem świata seniorów w tym mieście po Hansie Nielsenie [/color](debiutował w Kozim Grodzie 33 lata temu).

- Byłem pierwszym obcokrajowcem i mistrzem świata, który znalazł się w polskiej lidze. Zaliczyłem kilka występów w 1990 roku. Dla ludzi to była wielka chwila. Dla Kuby, jak i całego Lublina, to wspaniała rzecz mieć w zespole polskiego mistrza świata, a ja jestem tylko tym zagranicznym - [color=#000000]mówił jeszcze niedawno o transferze do Lublina kolejnego mistrza świata Nielsen.

Zmarzlik podobnie jak Duńczyk będzie szczerze witany przy Alejach Zygmuntowskich. Rolą 3-krotnego IMŚ będzie nie tylko zdobywanie punktów, ale popularyzacja czarnego sportu w Lublinie i podtrzymywanie sukcesów Motoru.

Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Daniel Bewley
3. Artiom Łaguta
4. Piotr Pawlicki
5. Maciej Janowski
6. Bartłomiej Kowalski
7. Mateusz Panicz

Platinum Motor Lublin
9. Jarosław Hampel
10. Dominik Kubera
11. Jack Holder
12. Fredrik Lindgren
13. Bartosz Zmarzlik
14. Kacper Grzelak
15. Mateusz Cierniak

Początek spotkania: 27 kwietnia (czwartek), godz. 20:30

Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Maciej Głód
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz

Zobacz także: 
Żużel. Pewna wygrana Motoru w cieniu niebezpiecznego wypadku. Wyrównana drużyna kluczem do sukcesu
Żużel. Półtora okrążenia: Trening nie może zamienić się w Grand Prix. GKM ma nad czym myśleć [FELIETON]
[/color]

Komentarze (5)
avatar
yes
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spółka? Motor jest klubem żużlowym z Lublina! Spółki raczej przelewają na nich... 
avatar
Jaro1000
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Motor może zapomnieć już o mistrzostwie, nie pomoże im kartoflisko na którym jeżdżą, to będzie smutny dzień w Lublinie... 
avatar
Don Bartollo Ezop
27.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W drodze do Lublina z mocna ekipa-Magik, Rafal Haj, brat Macka i Papa;) Widziany sie! 
avatar
.
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
55:35 
avatar
Möchomorek
26.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kto wam wymyśla te tytuły? "rozpędzoną Spartę" - po dwóch meczach rozpędzona? Tak można było powiedzieć rok wcześniej gdzie Motor wygrywał mecz po meczu i w 8 kolejce zremisował.