Żużel. Na co liczy zawodnik Abramczyk Polonii w tym sezonie? "To byłby idealny scenariusz"

Olivier Buszkiewicz pokazał w niedzielę, że jest głodny punktów. - Zawody oceniam na plus. Przypadkowo blokowałem Davida w jednym z wyścigów i musieliśmy to sobie wyjaśnić - mówił junior Abramczyk Polonii po zwycięskim meczu (53:37) z ROW-em Rybnik.

Bogumił Burczyk
Bogumił Burczyk
Olivier Buszkiewicz (w czerwonym kasku) WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Olivier Buszkiewicz (w czerwonym kasku)
Olivier Buszkiewicz wywołuje pozytywne reakcje wśród bydgoskich kibiców, którzy gromadzą się przy Sportowej 2. Były prezes Polonii, Leszek Tillinger, przyznał, że młody zawodnik wywarł na nim duże wrażenie i podoba mu się jego jazda. A w co mierzy sam zainteresowany?

- Jestem zadowolony ze spotkania z ROW-em Rybnik. Jeżeli chodzi o moje cele, to priorytetem jest podwójne zwycięstwo w wyścigu młodzieżowym. W swoim trzecim biegu chciałbym również regularnie ogrywać juniora drużyny przeciwnej. To daje cztery punkty, wliczając bonus. Jeśli uda się zdobyć coś jeszcze i pokonać seniora, to w ogóle będzie świetnie. Nie wszystko jednak zależy od nas, mecze różnie się układają. Jestem dobrej myśli i pracuję na pełnych obrotach - mówił Olivier Buszkiewicz w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Mój humor byłby jeszcze lepszy, gdybym poradził sobie z Pawłem Trześniewskim. Nie chcę szukać żadnych wymówek. Zabrakło trochę lepszego startu, a po zajęciu odpowiedniej pozycji na drugim łuku i wyjścia z niego zwycięsko, trudno w Bydgoszczy gonić. To nie była kwestia przełożeń. Pasuje mi obiekt przy S 2. Wprawdzie uczyłem się jeździć w Lesznie, więc poniekąd na lotnisku, ale ćwiczyłem także na trudnych, technicznych torach i być może dlatego tutejszy obiekt mi pasuje - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Po dwunastym wyścigu David Bellego miał spore pretensje do swojego młodszego kolegi, bo ten nieświadomie uprzykrzał mu jazdę.

- Przez przypadek blokowałem Davida, ale wszystko sobie natychmiast wyjaśniliśmy. Starałem się jechać jak najlepiej, żeby dogonić Pawła, a Davida zwyczajnie nie zauważyłem. Było trochę emocji, jednak w pełni to rozumiem, bo w trakcie meczu buzuje adrenalina. Po zakończeniu tej gonitwy pojawiło się trochę emocji, ale to chyba nie dziwi. Gdy kurz opadł, zbiliśmy piątkę i szybko to sobie wyjaśniliśmy. David nie chowa urazy - powiedział junior Abramczyk Polonii.

- Bydgoszcz to dobre miejsce do rozwoju. Dużo rozmawiamy z zarządem. Czuję team spirit. To na pewno wpływa na atmosferę, która jest dobra. Przed i po meczach wszyscy sobie pomagamy. Tu nie ma indywidualistów. Nie spotkałem się z czymś takim, żeby ktoś odmówił mi pomocy. Na pewno pod tym względem można trafić do gorszej drużyny. Tu przede wszystkim liczy się zespół - podsumował Olivier Buszkiewicz.

Rozmawiał Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Menedżer Abramczyk Polonii zwrócił się do krytyków
Były prezes Polonii jest pod wrażeniem. "Wtedy pochylę czoła i przyznam się do błędu"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zarząd Abramczyk Polonii Bydgoszcz podjął dobrą decyzję zatrudniając Oliviera Buszkiewicza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×