Turniej Speedway Grand Prix na PGE Narodowym w Warszawie jest prawdziwym świętem czarnego sportu dla kibiców. Nic dziwnego, że na te zawody przyjeżdżają fani z całego kraju, ale i nie tylko, bo na stadionie można również spotkać wielu obcokrajowców i Polaków, którzy na co dzień żyją poza ojczyzną.
Pojemność warszawskiego stadionu dla wydarzeń sportowych wynosi oficjalnie 58 580 miejsc siedzących. W ostatnich latach na wydarzenie żużlowe oddawano do dyspozycji kibiców 55 tysięcy wejściówek i zdarzało się, że w stolicy kraju meldował się komplet.
Tym razem jednak nie udało się osiągnąć wyniku z piątką z przodu. Przemysław Szymkowiak, media manager zawodów mówił w rozmowie z WP SportoweFakty, że w ostatnich dniach dało się zauważyć tendencję zwyżkową w liczbie sprzedanych biletów. Kompletu jednak nie udało się zgromadzić.
Organizatorzy poinformowali, że sobotnie zawody z trybun obserwuje 44.800 widzów.
Czytaj także:
Kolejne zera mogłyby powiększać jego frustrację. "Chcemy obudzić w nim wilka"
To ich inwestycja w przyszłość. Menadżer o roli 16-latka w składzie Wilków
ZOBACZ WIDEO: Kolejne szczegóły w sprawie Pedersena. Prezes GKM mówi o wynikach badań i odczuciach Duńczyka