Żużel. Kontuzja zawodnika Sparty Wrocław. Czeka go dłuższa przerwa

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marius Nielsen
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Marius Nielsen

Fatalnie dla Mariusa Nielsena zakończył się ostatni mecz U24 Ekstraligi. Duńczyk zaliczył groźny upadek i teraz czeka go kilka tygodni przerwy od ścigania. Skończyło się m.in. na złamanym karku.

W miniony wtorek w ramach 4. kolejki U24 Ekstraligi U24 Beckhoff Sparta Wrocław rywalizowała na własnym terenie z Orlen Cellfast Wilkami Krosno. W dwunastym biegu dnia doszło do groźnego upadku miejscowych zawodników - Kacpra Andrzejewskiego i Mariusa Nielsena.

Junior Betard Sparty Wrocław chciał wskazać koledze, jak ten ma jechać, ale popełnił błąd i stracił panowanie nad motocyklem. Obaj z impetem upadli na tor.

Andrzejewski tego dnia kontynuował ściganie. Nielsen udał się do szpitala na szczegółowe badania, a pierwsze wieści mówiły o urazie szyi. Zawodnik potwierdził tego typu kontuzję.

Konkretniej kilkukrotnemu złamaniu uległ szósty kręg szyjny. Oprócz tego przekazał, że doszło u niego do bardzo mocnego wstrząśnienia mózgu.

ZOBACZ WIDEO: Kolejne szczegóły w sprawie Pedersena. Prezes GKM mówi o wynikach badań i odczuciach Duńczyka

"Na szczęście nie doszło do przesunięcia kręgu, więc otaczające go nerwy nie zostały naruszone. Tego typ złamania powoduje, że kość jest porowata i wymaga dużo czasu na zagojenie i rehabilitację. Czeka mnie również wiele kontroli u ortopedów" - napisał Marius Nielsen w social mediach.

W poniedziałek Nielsena czeka jeszcze badanie głowy, bowiem po wypadku narzeka na zanik pamięci.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty