Żużel. Bartosz Zmarzlik nie pojechał w Szwecji. Powodem zły stan toru

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

We wtorkowy wieczór powinno odbyć się spotkanie, w którym Lejonen Gislaved miało podejmować Kumla Indianerna. Ostatecznie po prawie dwóch godzinach oczekiwania postanowiono odwołać ten mecz i przenieść na inny termin.

W tym artykule dowiesz się o:

Ta potyczka zapowiadała się bardzo interesująco. Po stronie Lejonen Gislaved mieli stanąć, między innymi Jarosław Hampel, Bartosz Zmarzlik, Oliver Berntzon i Mateusz Cierniak. W barwach Kumli Indianerna awizowani byli za to Szymon Woźniak, Krzysztof Buczkowski, Max Fricke czy Jason Doyle.

Początkowo spotkanie miało rozpocząć się o godzinie 19, jednak warunki atmosferycznie na to nie pozwoliły. Można powiedzieć, że standardowo już w Szwecji, zaczęto intensywne prace, które miały doprowadzić nawierzchnię do lepszego stanu. Pierwsze informacje mówiły o tym, że mecz wystartuje najwcześniej o 20:30.

Jednakże, gdy wybiła ta godzina, dalej się on nie rozpoczynał. Kilka minut później sędzia, wraz z zawodnikami i sztabami rozpoczął rozmowę na temat tego, czy mecz powinien się odbyć. Chwilę przed 21, obie drużyny zadecydowały, że mimo wszystko tor jest zbyt niebezpieczny i we wtorek nie wystartują. W związku z tym zawody zostały odwołane i przeniesione na inny termin, który poznamy w późniejszym czasie.

Czytaj także:
Żużel. Kapitalna pogoń gości na nic. Walka do samego końca w Eskilstunie
Żużel. Zacięte spotkanie w Ostrowie dla Wilków. Ogromny pech gospodarzy

ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale

Komentarze (10)
avatar
speed01
24.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było rozpocząć mecz, a następnie przerwać po dziewiątym biegu i nałożyć milionowe kary na klub za źle przygotowany tor. Szwedzi jednak jeszcze musza się od nas wiele nauczyć... 
avatar
Doktor Głupoty
24.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Woźniak jest wstanie jechać na przyczepnym torze? 
avatar
joxa
24.05.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nagłówek godny pudełka. 
avatar
Beka z gorzowiaczków
24.05.2023
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
To na pewno wina Wilków i krosnienskiego toru, odebrac im licencje! A i jeszcze wina gorzowiaczków bo z nich zawsze jest beka ;))) 
avatar
Arunta
23.05.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bartek siano liczy i ma was w życi ma racje popieram go Danielle