Żużel. Lider gdańszczan pojawił się na torze dopiero w 9. biegu. Trzech muszkieterów w Poznaniu

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Aleksandr Łoktajew
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Aleksandr Łoktajew

Kolejne zwycięstwo na swoim torze odniosły Skorpiony. Tym razem PSŻ pokonał Wybrzeże 49:41 i awansował o kilka miejsc w tabeli. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Norbert Krakowiak, który na swoim koncie zapisał 13 "oczek" i jeden bonus.

Oceny zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:

Mads Hansen 3-. Przeciętny występ Duńczyka. W swoim pierwszym starcie nie zdobył, chociażby punktu. Później trzykrotnie dojechał do mety na drugiej pozycji, jednakże w tych wyścigach dwukrotnie pokonał Fajfera, który słabo prezentował się w drugiej części spotkania oraz Kacpra Grzelaka.

Norbert Kościuch 2-. Nie jest to najłatwiejszy występ do oceny, ponieważ pojechał on w zaledwie dwóch biegach. W nich jednak nie pokazał się z dobrej strony, ponieważ pokonał wyłącznie Grzelaka.

Michael Jepsen Jensen 2. To był słaby powrót Duńczyka po kontuzji. Dwa z czterech punktów zdobył, pokonując Lindbaecka i Teskę. Nie prezentował się on też szczególnie słabo na torze, ale najpewniej potrzeba jeszcze trochę czasu, aby wrócił do formy sprzed urazu.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Przedpełski: Nasłuchaliśmy się, że nie ma ścigania na Motoarenie. Teraz to się zmieniło

Daniel Kaczmarek 4-. Jeden z liderów swojej drużyny, ale jadący bardzo w kratkę. Wystąpił w sześciu biegach, w których zdobył dziewięć punktów. Dwukrotnie zwyciężał, a więc w czterech pozostałych przywiózł już tylko trzy "oczka". Mimo wszystko bez niego wynik gości byłby jeszcze słabszy, a tak nadal zachowują oni szansę na punkt bonusowy.

Nicolai Klindt 2+. Przeciętny występ Duńczyka. Udało mu się wygrać jeden bieg i to dzięki wyprzedzeniu na trasie dwóch rywali, w tym świetnego w niedzielę Krakowiaka. Pozostałe punkty wywalczył na kolegach z drużyny.

Miłosz Wysocki 4-. To był całkiem udany mecz w jego wykonaniu. Można powiedzieć, że zrobił to, co do niego należało. Najpierw zwyciężył w biegu młodzieżowym, a później dwukrotnie pokonał juniora gospodarzy.

Seweryn Orgacki 2. W gonitwie dla juniorów pokonał Grzelaka, ale później nie wywalczył już punktów. Przed swoim trzecim startem został zmieniony.

Keynan Rew 5-. Pojawił się na torze dopiero w dziewiątym biegu, a i tak zdobył dziewięć "oczek" i jeden bonus. Można więc zapytać, dlaczego tak późno? Zaczął co prawda od "jedynki", ale dał on argumenty do tego, aby dostać kolejne szanse. W nich świetnie wychodził spod taśmy i zdobył cenne punkty dla gdańszczan.

Oceny zawodników ebebe PSŻ-u Poznań:

Kevin Fajfer 3-. Rozpoczął mecz wyśmienicie, mając na swoim koncie komplet punktów po pierwszych dwóch biegach. Później nie zdobył już żadnego "oczka". Za każdym razem wychodził spod taśmy, co najmniej przyzwoicie, ale na trasie nie był tak skuteczny.

Adrian Gała brak oceny. Pojawił się raz na torze, ale później był zmieniany.

Antonio Lindbaeck 2+. Zaczął od zwycięstwa, ale w kolejnych startach prezentował się słabo. Czwarty punkt zdobył na Miłoszu Wysockim. To nie jest ten Szwed z początku sezonu. O ile słabsza postawa na wyjazdach może zostać w jakiś sposób wytłumaczona, o tyle u siebie musi zacząć jeździć skuteczniej, ponieważ w przyszłości może zabraknąć jego punktów.

Norbert Krakowiak 5+. Zdecydowany lider Skorpionów. Wygrał aż trzy wyścigi, a w jednym przyjechał wyłącznie za plecami swojego kolegi. Przegrał wyłącznie raz, z Klindtem, któremu wyszedł tylko jeden bieg. Dobrze wychodził ze startu, a i na trasie potrafił wyprzedzić rywala. Udowadnia, że jego pozyskanie było świetnym posunięciem.

Aleksandr Łoktajew 5-. Kolejny dobry mecz Ukraińca, który zdecydowanie odnalazł już odpowiednie ustawienia na domowym obiekcie. Nie był to być może idealny występ, ale pokazuje, że stać go na bycie jednym z liderów. Dobrze wychodził spod taśmy, a na trasie także potrafił skutecznie zaatakować, chociaż zdarzyło mu się także stracić pozycję.

Kacper Teska 2-. W wyścigu młodzieżowym przyjechał na drugim miejscu z dużą stratą do zwycięzcy. W kolejnych biegach nie nawiązał walki z rywalami.

Kacper Mateusz Grzelak 1. Nie zdobył, chociażby jednego punktu.

Jonas Seifert-Salk 5-. To był taki Duńczyk, jakiego kibice w stolicy Wielkopolski pokochali. Zaczął zawody od drugiej serii i od razu przywiózł z Fajferem podwójną wygraną. Można rzec, że już standardowo robił show na dystansie, pokazując swoje duże umiejętności jeździeckie i wyprzedzając rywali. Jednakże nie zawsze się to udawało i właśnie tego zabrakło do perfekcyjnego występu.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Żużel. Włókniarz efektowny i efektywny. Apator z poczuciem straconych szans
Żużel. Emil Sajfutdinow ocenił mecz w Częstochowie i zdradził zamiary na rewanż

Źródło artykułu: WP SportoweFakty